Pan przyjdzie już dzisiaj
Dzisiaj, jeśli przyjmiemy Komunię świętą, to znów się stanie – Pan przyjdzie. Dzisiaj, jeśli wysłuchamy problemów, z których zwierzy się inna osoba lub hojnie obdarujemy kogoś w potrzebie, to znów się stanie – Pan przyjdzie. Dzisiaj, jeśli cierpliwie i mężnie uda nam się przyjąć krzyż trudności lub choroby, to znów się stanie – Pan przyjdzie.
2023-08-31
Komentarz do fragmentu Ewangelii Mt 24, 42-51
XXI tydzień zwykły
Dzisiaj tekst Ewangelii mówi nam, że nie znamy chwili kiedy przyjdzie Pan. Jeśli chcemy, aby zastał nas czuwających w dniu swego przyjścia, nie możemy przestać mieć się na baczności ani zaspać: trzeba być zawsze gotowym. Jezus daje nam dużo przykładów tej gotowości: ten który czuwa, gdyby miał zjawić się złodziej, sługa, który czeka, chcąc uszczęśliwić swego pana. Być może dzisiaj Jezus opowiedziałby nam o bramkarzu, który nie wie kiedy i jak wbiją mu gola...
O jakim przyjściu mówi Jezus? Czy chodzi o godzinę śmierci, a może o koniec świata? Z pewnością, jest to przyjście Pana, którego czas on sam pozostawił niepewny, abyśmy nieustannie zachowywali czujność. Święty Franciszek Salezy mawiał: „Jak szybko mijają lata! Miesiące stają się tygodniami, tygodnie dniami, dni godzinami, a godziny pojedynczymi chwilami”. Codziennie, o każdej godzinie i w każdej chwili, Pan jest blisko naszego życia. Przez wewnętrzne natchnienia, przez ludzi wokół nas i wydarzenia, Pan puka do naszych drzwi i, jak mówi Apokalipsa: Oto stoję u drzwi i kołaczę. Jeśli ktoś usłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał. Ja z nim, a on ze Mną”. Dzisiaj, jeśli przyjmiemy Komunię świętą, to znów się stanie – Pan przyjdzie. Dzisiaj, jeśli wysłuchamy problemów, z których zwierzy się inna osoba lub hojnie obdarujemy kogoś w potrzebie, to znów się stanie – Pan przyjdzie. Dzisiaj, jeśli z ufnością zwrócimy się do Boga w modlitwie, to znów się stanie – Pan przyjdzie. Dzisiaj, jeśli cierpliwie i mężnie uda nam się przyjąć krzyż trudności lub choroby, to znów się stanie – Pan przyjdzie.
Pan przychodzi każdego dnia. W zwykłych wydarzeniach, rozmowach, spotkaniach. Pan przychodzi stale i jest obecny. Moje czuwanie ma polegać na tym, by dostrzegać tę Jego obecność i czerpać z niej siłę.