Gdzie jest Boże Królestwo?

Czasem pytamy: kiedy wreszcie nadejdzie Królestwo Boże? Kiedy zobaczymy blask Ewangelii i tego wszystkiego, co obiecuje perspektywa wiary? Odpowiedź: „Królestwo Boże jest pośród was”.

2023-11-16

Komentarz do fragmentu Ewangelii Łk 17, 20-25
XXXII tydzień zwykły

Neil Armstrong (1931-2012) – amerykański astronauta, dowódca misji Apollo 11, w 1969 roku jako pierwszy człowiek stanął na Księżycu, co było niezwykle ważnym wydarzeniem. Wypowiedział słynne zdanie: „To jest mały krok dla człowieka, ale wielki dla ludzkości”. Armstrong był trochę zawiedziony tym, co zobaczył, nie spodziewał się ogromnej ilości pyłu, kurzu, kamieni, ciemności. Kiedy jednak wsiadł do swojego statku kosmicznego w podróż powrotną, zauważył ciekawą rzecz. Oddalając się od Księżyca, będąc już tysiące kilometrów od niego, dostrzegł jak ten niezbyt ciekawy wcześniej Księżyc jaśnieje, wygląda imponująco.

Czasem pytamy: kiedy wreszcie nadejdzie Królestwo Boże? Kiedy zobaczymy blask Ewangelii i tego wszystkiego, co obiecuje perspektywa wiary? Odpowiedź: „Królestwo Boże jest pośród was”. Lecz jak je zobaczyć w ciemnym korytarzu szpitala, pośród bólu i naznaczonego cierpieniem grymasu twarzy chorego, podłączonych kroplówek, cewników, zapachu amoniaku w salach oddziału geriatrii? Czasem trudno nawet pielęgniarkom zobaczyć coś nadzwyczajnego w swojej codziennej pracy, wypełnianych stosach dokumentów, przygotowywanych lekach i potem zanoszonych do sal pacjentów. Jezus zapowiada, że Królestwo Boże nie przyjdzie w sposób dostrzegalny. Rodzi się w bólu, pocie czoła, jest jak małe ziarnko gorczycy, wyrastające na ogromne drzewo.

A jednak to miłe, kiedy po ciężkiej kuracji szpitalnej, chory wychodząc ze szpitala zajrzy do dyżurki personelu ze słowem podziękowania za troskę, opiekę, albo zamawia mszę w ich intencji. W szarej codzienności i  zabieganiu czasem trudno zauważyć wdzięczne spojrzenie pacjenta, jego uśmiech, trudno dostrzec to, co składa się na jego zdrowie. Nie mówiąc już o duchowych owocach dobra, które się rodzi pośród trudu.

Pan Jezus ostrzega przed szukaniem szybkich efektów naszej codziennej troski o innych. Przestrzega nas przed niecierpliwością, wybieraniem tego, co wygodniejsze, bardziej komfortowe. Czasem chcemy zmieniać innych zapominając, że to nasze wnętrze potrzebuje dojrzewania, obumierania z egoizmu, pychy. Mamy nie tęsknić za innym lepszym miejscem, światem, oddziałem, szpitalem, ale pozostać tam, gdzie jestem. „Powiedzą wam: «Oto tam» lub: «Oto tu». Nie chodźcie tam i nie biegnijcie za nimi”.

Być może dziś stąpasz po Ziemi jak niegdyś Neil Armstrong po Księżycu. Każdy krok kosztuje wysiłek, doświadczasz ciągle ciemności, nieustanne problemy są dla ciebie niczym pył sięgający oczu. Kiedy Pan przyjdzie w chwale, pokaże ci, że to, co było dla ciebie krzyżem, będzie jaśniało chwałą, co było trudem, na zawsze będzie cieszyć twoje oczy. Zobaczysz, że każdego dnia pośród odwiedzanych chorych, patrząc na ich twarze, spotykałeś żywego i prawdziwego Chrystusa. Twoje nieprzespane noce, spędzone na czuwaniu przy łóżku cierpiącego, twoje narzekania, nie były bezsensowne i zmarnowane, bo w nich służyłeś Bogu. Nagle zobaczysz, że te ciemne kolory twojego życia były potrzebne, zupełnie jak na obrazie Rembrandta lub dziele Berniniego, by mogło powstać dzieło twojego życia na wzór Piety Michała Anioła, czy największego malowidła w Kaplicy Sykstyńskiej.

Panie Jezu, tak często tęsknię za Niebem, za Królestwem Twego Ojca, a przecież ono jest pośród nas. W sprawowanej Eucharystii każdego dnia powtarzam słowa „Bo Twoje jest królestwo i potęga i chwała na wieki…”. W modlitwie Ojcze nasz wypowiadam z wiarą: „Przyjdź królestwo Twoje…”. Tak, Jezu. Twoje królestwo jest obecne w cierpieniu i chwale. W odrzuceniu i Twojej potędze. Jesteś w sali intensywnej terapii, gdzie personel medyczny ratuje życie chorego i w sali, gdzie kapelan udziela odpustu zupełnego i modli się słowami koronki do Bożego miłosierdzia. W zespole lekarzy, pielęgniarek, anestezjologów. W uśmiechu wracających do zdrowia pacjentów, ale też w zmęczonych twarzach medyków po całodobowym dyżurze. Jesteś obecny w posłudze kapelana i pracy pani salowej. Przywróć nam wzrok, byśmy mogli Ciebie zobaczyć w niepozornych rzeczach, małych, które składają się na nasze uświęcenie i niebo.

Autorzy tekstów, ks. Marcin Niesporek, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024