„Módlcie się dużo” – o przesłaniu Maryjnym w Banneux

Maryja z Banneux przypomina nam współcześnie – podobnie jak miało to miejsce podczas innych objawień – abyśmy często się modlili, zwłaszcza na różańcu.

zdjęcie: ks. Wojciech Bartoszek

2024-01-03

Banneux to miejscowość leżąca na płaskowyżu belgijskich Ardenów. Ziemia nie jest w tym miejscu zbyt urodzajna, dlatego mieszkańcy Banneux i okolic nie są bogaci. 90 lat temu właśnie tę miejscowość obrała sobie Matka Najświętsza, objawiając się jedenastoletniej Marietcie Beco jako Dziewica Ubogich. Objawienia w Banneux były zgodne z orędziem Ewangelii i praktyką życia chrześcijańskiego, dlatego biskup leżącego nieopodal Liège, Ludwik-Józef Kerkhofs, potwierdził ich autentyczność już w 1942 r. Siedem lat później objawienia zostały zatwierdzone przez Stolicę Apostolską.

Na miejscu objawień wybudowano sanktuarium poświęcone Matce Bożej, zupełnie inne niż znane nam z pielgrzymek sanktuaria np. w Lourdes, w Fatimie czy w La Salette. Jego przestrzeń zamknięta jest w dużym, 16-hektarowym ogrodzie, w którym wzniesiono liczne kaplice, mniejsze kościoły, Drogę Krzyżową i skromne zabudowania. Sama kaplica objawień ma wielkość i wygląd podobny do naszych, polskich, przydrożnych kaplic. Skromność tych budowli podkreśla, że objawiająca się Marietcie Maryja przyszła do ubogich i potrzebujących.

Apostolstwo Chorych w Banneux

Dlaczego wspominam o Banneux i o objawieniach Maryjnych mających tam miejsce 90 lat temu? Bo właśnie do tego sanktuarium przed laty przybywało także holenderskie Apostolstwo Chorych. Pisał o tym ks. Jakub Willenborg, założyciel Apostolstwa Chorych. Współcześnie nadal pielgrzymują do Banneux chorzy i niepełnosprawni. Jest ich rocznie kilkaset tysięcy. Do dzisiaj w Banneux zachował się również zwyczaj tzw. Triduum eucharystycznego, czyli intensywnej modlitwy chorych przybywających na trzydniowe rekolekcje. Na mapie Kościoła belgijskiego – współcześnie raczej ubogiego duchowo – właśnie to miejsce jawi się jako szczególny znak wiary stale pielęgnowanej i przekazywanej z pokolenia na pokolenie. Do tego sanktuarium licznie przybywają pielgrzymi z różnych stron Belgii i innych krajów. Dlatego Banneux ma dzisiaj status międzynarodowego sanktuarium. 10 lat temu papież Franciszek zawierzając świat Matce Bożej, uczynił to za pomocą tzw. telemostu, czyli w łączności z 10 sanktuariami na całym świecie, pośród których znalazło się belgijskie Banneux.

Jakie jest przesłanie objawień w Banneux?

Jeszcze przed objawieniami, w czasie trwającej I wojny światowej, wyniszczającej ludność cywilną, mieszkańcy Banneux zawierzyli się Matce Najświętszej. Złożyli uroczysty ślub poświęcenia całego miasta Maryi. Według przekazów historycznych wszystkie domy miasta zostały zachowane od zniszczenia wojennego. Kilkanaście lat później Najświętsza Maryja Panna osiem razy objawiła się tam prostej wieśniaczce. Miało to miejsce: 15, 18, 19 i 20 stycznia, 11, 15 i 20 lutego oraz 2 marca 1933 r. Czas objawień naznaczony był ciemnościami, które coraz bardziej zalegały mieszkańców Europy. Zaledwie 15 dni po pierwszym objawieniu kanclerzem Niemiec został Adolf Hitler.

W czasie objawień Matka Boża powiedziała tylko 80 słów. Reszta Jej przesłania wyrażała się w różnych postawach: gestach ręki, poprzez które zapraszała młodą wizjonerkę, łagodności i pokorze, w bezpośrednim kontakcie wzrokowym, przez błogosławieństwo, uśmiech oraz w cichej modlitwie. Pod wpływem objawień Marietta zmieniła się. Podkreśla się takie fakty jej życia: przestała wagarować, poprawiła stopnie w szkole, zaczęła więcej się modlić oraz częściej chodzić na msze do kościoła.

Maryja przedstawiając się jej jako Dziewica Ubogich, prosiła ją, aby w miejscu objawień mieszkańcy wybudowali kapliczkę. Trzykrotnie prosiła ją, aby ona i ludzie często się modlili. 11 lutego 1933 r. – w 75. rocznicę objawień w Lourdes – uśmiechnięta mówiła: „Wierzcie we Mnie, a ja będę wierzyć wam. Módlcie się dużo”. Słowa te można odnieść do przesłania Jezusa, który mówił w Ewangelii św. Jana: „Wytrwajcie we Mnie, a Ja [będę trwał] w was” (J 15, 4). Ponadto powiedziała, że przychodzi, by ulżyć ludziom w cierpieniu. Sama Marietta doświadczyła do końca życia wielu cierpień, zarówno psychicznych, jak i fizycznych. Od początku będąc skromną osobą, nie szukała rozgłosu, unikała rozmów na temat objawień. W 1957 r. zaoferowano jej wielką sumę pieniędzy, by wyjechała z Banneux i zaprzeczyła objawieniom. Oczywiście odmówiła jednego, jak i drugiego.

Wracając do objawień, w czasie ich trwania Maryja wskazała na źródło wody, mówiąc: „źródło te przeznaczone jest dla wszystkich narodów, aby chorym przynieść ukojenie” oraz „zanurz swoje ręce w wodzie”. Do dzisiaj zwyczajem przybywających do sanktuarium jest wykonanie gestu zanurzenia dłoni w źródle. Woda podobnie jak w Lourdes, symbolizuje samego Chrystusa, który mówił do Samarytanki: „Kto będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskającej ku życiu wiecznemu” (J 4, 14). Objawienia zakończyły się 2 marca. Wówczas Maryja powiedziała: „Jestem Matką Zbawiciela, Matką Boga. Moje drogie dziecko, dużo czasu przeznacz na modlitwę”.

Teolodzy podkreślają, że podobnie jak w Lourdes Maryja potwierdziła prawdę o swoim Niepokalanym Poczęciu, tak w Banneux potwierdziła najstarszy dogmat związany z Jej Osobą, mówiący, że jest Ona Matką Boga – Theotokos (Matką Zbawiciela).

Zgodnie z życzeniem Matki Bożej, w Banneux wybudowano Kaplicę Objawień. W miejscu objawienia znajduje się cudowne źródło. W późniejszym czasie stało się ono miejscem wielu uzdrowień, co przyczyniło się do rozwoju kultu Maryjnego. Pośród pielgrzymów licznie przybywających do Banneux był również papież Jan Paweł II, który odwiedził sanktuarium 21 maja 1985 r., podczas pierwszej pielgrzymki do Belgii. Spotkał się wtedy z żyjącą jeszcze wówczas Mariettą Beco.

Na dzisiejszy czas

Maryja z Banneux przypomina nam współcześnie – podobnie jak miało to miejsce podczas innych objawień – abyśmy często się modlili, zwłaszcza na różańcu. Różaniec był zwyczajną modlitwą Marietty, która uczy nas zawierzenia Bogu, szczególnie w godzinie próby. Zachowywana tradycja pielgrzymek chorych do Banneux przynagla nas ponadto, abyśmy również podejmowali trud organizowania parafialnych dni chorego oraz przybywania na te wydarzenia. Współcześnie posługa chorym i potrzebującym, zarówno w Belgii, jak i w Polsce, staje się coraz bardziej znakiem uwiarygadniającym misję Kościoła we współczesnym świecie.


Zobacz całą zawartość numeru

Autorzy tekstów, Bartoszek Wojciech, Miesięcznik, Numer archiwalny, 2023nr12, Z cyklu:, Panorama wiary

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024