Cierpliwość Boga
Przypowieść z dzisiejszej Ewangelii jest historią każdego z nas. Historią naszych buntów i odejść od Pana Boga i naszych własnych pomysłów na szczęście. Jest to także historia wszystkich ludzi, którzy w zatwardziałości serca są wrogo nastawieni wobec Bożego działania.
2024-06-03
Komentarz do fragmentu Ewangelii Mk 12, 1-12
IX tydzień zwykły
Przypowieść z dzisiejszej Ewangelii jest historią każdego z nas. Historią naszych buntów i odejść od Pana Boga i naszych własnych pomysłów na szczęście. Jest to także historia wszystkich ludzi, którzy w zatwardziałości serca są wrogo nastawieni wobec Bożego działania.
Oto Gospodarz zakłada winnicę i stara się dokładnie zadbać o jej wyposażenie i funkcjonalność. Z pełnym zaufaniem oddaje winnicę w dzierżawę rolnikom. Ma nadzieję, że zadbają o obfitość plonów i będą uczciwi w rozliczeniach. Gdy nadchodzi czas, trzeba rozliczyć się z plonów. Jednak rolnicy okazali się niegodni zaufania. Gospodarz nie zraża się tym, ale ciągle daje im szansę. Człowiek popełnia wiele grzechów, a Bóg za każdym razem przebacza i umacnia go, by potrafił odpowiedzieć na miłość. Widząc, co robią rolnicy, gospodarz wcześniej mógłby zrobić z nimi porządek. Ale nie – On cierpliwie czeka. Grzeszymy wiele razy i wciąż dostajemy szansę. Bóg niczego nie wypomina, ale oddaje swego jedynego Syna, aby nas przekonać o swojej miłości i wykupić z sideł zła i grzechu.
Dziękuję Ci, Panie, że nie zniechęcasz się moim grzechem, choć ja sam często jestem zniechęcony samym sobą. Dziękuję Ci, że jesteś Bogiem cierpliwym, wciąż dającym szansę i przebaczającym.