„Dziwił się też ich niedowiarstwu”
Jak to jest z naszą wiarą w to, co mówi Jezus? Czy my chcemy Go usłyszeć?
2024-07-06
Komentarz do fragmentu Ewangelii Mk 6,1-6
XIV niedziela zwykła
Najbliżsi, z codziennego, prawie trzydziestoletniego życia Jezusa nie tyle Go odrzucają, ile powątpiewają o Nim, stają się obojętni. Nie może się w nich zapalić ogień wiary i Pan Jezus dziwiąc się ich niedowiarstwu, odchodzi nauczać w inne miejsca.
A jak to jest w naszym życiu? Przecież ja i ty, jako chrześcijanie jesteśmy blisko Niego; słuchamy Ewangelii, jesteśmy co niedziela, a może i częściej, na Eucharystii. I może to nasze bycie blisko Jezusa nam spowszedniało, przestajemy Go słuchać i wypełniać Jego wezwania. Może Jego obecność, Jego słowa stały się dla nas tak zwykłe, pospolite, że nie może w nas zapłonąć ogień Dobrej Nowiny.
Czy modlimy się, aby Jezus przenikał nasze życie, aby codziennie, z każdym słowem Ewangelii, podczas każdej Eucharystii, wszystko stawało się nowe? Niech umiera w nas stary człowiek i ciągle rodzi się nowy, otwarty na Jezusa i Jego Ewangelię.
Przejmijmy się wreszcie słowami Pana Jezusa!