Co rozpala moje serce?
Każdy z nas potrzebuje nie tylko zatrzymania się, ale także czegoś więcej – odpoczynku w Bogu, żeby Go nie stracić z oczu, żeby nabrać sił do życia. To Bóg jest oliwą, która napełnia nasze lampy, to Jego moc jest paliwem, które rozpala nasze życie.
2024-08-09
Komentarz do fragmentu Ewangelii Mt 25, 1-13
XVIII tydzień zwykły
W dzisiejszej Ewangelii Jezus zachęcając do czujności, ukazuje dwie postawy: jedną reprezentują panny mądre. Miały zapas oliwy w swoich lampach, co poskutkowało tym, że doczekały się nadejścia pana młodego i weszły na ucztę weselną. Głupie natomiast nie zostały wpuszczone, bo zabrakło im oliwy. Czego w sumie jeszcze im zabrakło? Mądrości, umiejętności przewidywania, cierpliwości?
Wielu ludzi dzisiaj żyje właśnie w taki sposób – bez przewidywania konsekwencji swoich wyborów, z dnia na dzień, zajęci pracą, zabawą, uciekając od odpowiedzialności. Dzisiaj można powiedzieć, że wielu ludzi to „aktywni lenie”, robią wiele, zajmują się wieloma sprawami, ale uciekają od tego, co najistotniejsze. Pojawiają się pytania o sens życia, o to dokąd tak biegną, czy ich życie nie jest ucieczką. Każdy z nas potrzebuje momentu zatrzymania się, zadania sobie pytania o sens życia, może nawet jego przewartościowania.
Mądrość jest czymś więcej niż inteligencją. Mądrość jest związana z odpowiedzialnym zachowaniem, przewidywaniem konsekwencji swoich życiowych wyborów, z poszukiwaniem prawdziwego dobra i to nie tylko dla siebie.
Każdy z nas potrzebuje nie tylko zatrzymania się, ale także czegoś więcej – odpoczynku w Bogu, żeby Go nie stracić z oczu, żeby nabrać sił do życia. To Bóg jest oliwą, która napełnia nasze lampy, to Jego moc jest paliwem, które rozpala nasze życie. Ucieczka, ciągły bieg, brak zatrzymania się i zastanowienia nad swoim życiem powodują, że tracimy Go z naszego pola widzenia, sprawia, że oliwa wiary, nadziei i miłości w lampach naszego życia szybko się wyczerpuje.