Czyich słów słucham?
Często słyszymy słowa, że „wiara rodzi się ze słuchania”. Jaka jest nasza wiara? Czy i jak słuchamy słów Jezusa?
2024-09-02
Komentarz do fragmentu Ewangelii Łk 4, 31-37
XXII tydzień zwykły
Współcześni Jezusowi słuchali Go, zdumiewali się Jego nauką i byli świadkami cudów, jakie czynił. Nasza sytuacja jest nieco inna, ale nie zostaliśmy pozostawieni samym sobie. Mamy Pismo Święte, z kart którego przemawia do nas Pan Bóg, mamy kapłanów, którzy przybliżają nam Słowa samego Boga. Naszym zadaniem jest otwartość na Słowo Boże, kontemplacja tego Słowa. Ważna jest lektura Pisma Świętego, słuchanie Słowa Bożego. Dzięki rozwiniętej technice i technologii możemy słuchać nie tylko jednego kapłana z naszej parafii ale i innych, którzy może pomogą pogłębić naszą wiarę, inaczej spojrzeć na nasze zachowanie jako osób wierzących, jak i na wszystko to, co dzieje się wokół nas.
Zastanawiające jest, dlaczego w kraju jak by nie było katolickim, jakim jest Polska, tyle osób korzysta z wizyt u różnego rodzaju wróżek, przepowiadaczy? Czyżby ich słowa miały tak wielką moc? A może za rzadko sięgamy do słów Pana zawartych w Piśmie Świętym, nieuważnie słuchamy kazań, czy łatwo ulegamy sugestii, że to, co się zdarza wokół nas to czysty przypadek, a nie działanie samego Boga.
Początek roku katechetycznego jest okazją do zastanowienia się nad naszą postawą i zachowaniem chrześcijanina, katolika.