Cierpliwość Boga
Każdy grzech jest jak nieurodzajne drzewo, które chce zawłaszczyć i wyjałowić w moim życiu to, co zarezerwowane dla Boga. Choć często chętniej wybieram grzech, Bóg okazuje swoją łaskę i cierpliwie czeka. Okłada mnie nawozem miłosierdzia i cierpliwości, jakby liczył na nawrócenie, na przemianę, na powrót, na cud.
2024-10-25
Komentarz do fragmentu Ewangelii Łk 13, 1-9
XXIX tydzień zwykły
Przypowieść z dzisiejszej Ewangelii jest historią każdego z nas. Historią naszych buntów i odejść od Pana Boga i naszych własnych pomysłów na szczęście.
Bóg pozwala, by drzewo mojego życia ciągle rosło, choć często nie rodzi dobrych owoców. Bóg nie pozbywa się od razu tego, co trudne i szkodliwe. Jest wyrozumiały i cierpliwy. Każdy grzech jest jak nieurodzajne drzewo, które chce zawłaszczyć i wyjałowić w moim życiu to, co zarezerwowane dla Boga. Choć często chętniej wybieram grzech, Bóg okazuje swoją łaskę i cierpliwie czeka. Okłada mnie nawozem miłosierdzia i cierpliwości, jakby liczył na nawrócenie, na przemianę, na powrót, na cud. Bóg jest Panem miłości i kolejnych szans. Jest Panem cierpliwie czekającym na dobre owoce. Jest Panem przemienionych serc.
Dziękuję Ci, Panie, że nie zniechęcasz się moim grzechem, choć ja sam często jestem zniechęcony samym sobą. Dziękuję Ci, że jesteś Bogiem cierpliwym, wciąż dającym szansę i przebaczającym.