Bóg wciąż nas szuka
Każdy z nas, mimo grzechu, jest ważny dla Pana Boga. Bóg będzie nas szukał i nie spocznie dopóty, dopóki tego nie dokona. Jesteśmy jak ta owca. Nasze nawrócenie to nasze odnalezienie.
2024-12-09
Komentarz do fragmentu Ewangelii Mt 18,12-14
II tydzień adwentu
Rozważając dzisiejszą Ewangelię, nasze oczy kierujemy w stronę miłosierdzia Bożego. Bóg miłosierny jest jak pasterz, który opuszcza swoje dziewięćdziesiąt dziewięć owiec, aby odnaleźć tę jedną zabłąkaną. Nie przekreśla jej. Nie porzuca, mimo że ma inne owce, którymi musi się opiekować. Po jej utracie, wytrwale jej szuka, aby uchronić przed śmiercią. W tej przypowieści Jezus ukazuje nam nieskończone miłosierdzie Boga, który cieszy się z powrotu każdego grzesznika. To miłosierdzie jest darmowe. Doświadczyć go może każdy, kto uznając swe winy, wróci do Boga.
Pasterz jest obrazem Boga, który poszukuje i zawsze troszczy się o zagubionego człowieka. Natomiast zagubiona owca przedstawia nas, ludzi grzesznych, którzy przez życiowe błędy i grzechy oddalają się od Boga. Przez to treść przypowieści jest skierowana do nas. Bowiem każdy człowiek jest dla Boga kimś jedynym, niepowtarzalnym, cennym, jak jedna zagubiona owca. Można powiedzieć, że Bóg nie zaprzestanie swoich wysiłków, aż nie odnajdzie nas – tych zagubionych. Niekiedy zdarza się nawet, że Bóg szuka nas wtedy, gdy my pomimo naszego grzechu czy słabości nie zdajemy sobie sprawy z naszego zagubienia.
Każdy z nas, mimo grzechu, jest ważny dla Pana Boga. Bóg będzie nas szukał i nie spocznie dopóty, dopóki tego nie dokona. Jesteśmy jak ta owca. Nasze nawrócenie to nasze odnalezienie.