Wpisani w wielki plan zbawienia
Ludzie chorzy jako członkowie nowego ludu Bożego także mogą odczytać swoje cierpienia jako element zbawczego planu Boga. Łącząc je z krzyżem Jezusa i ofiarując za zbawienie świata, świadomie w tym planie uczestniczą.

2025-03-26
Komentarz do fragmentu Ewangelii Mt 5, 17-19
III tydzień Wielkiego Postu
Jezus mówi dziś: „Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem, powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni”. Rabini żydowscy doliczyli się w Prawie Mojżeszowym 613 przykazań. Czy słowa Jezusa oznaczają, że założony przez Niego Kościół, powinien zachowywać wszystkie te przepisy? Odpowiedź jest tu oczywiście negatywna. Kościół – począwszy od nauczania św. Pawła – zrozumiał, że zbawienie przynosi nam łaska Jezusa, a nie zachowanie przepisów judaistycznych.
Słowa Jezusa o tym, że nie przyszedł znieść ani Prawa ani Proroków, lecz by je wypełnić, wskazują na dwie prawdy. Po pierwsze, Prawo Mojżeszowe oraz nauczanie proroków miało charakter przygotowawczy. Przygotowywało Naród Wybrany na przyjście Mesjasza. Prawo miało pomóc Izraelitom w wierności przymierzu, jakie Bóg z nimi zawarł. Podobnie nauczanie proroków. Poza tym w nauczaniu proroków zostało zawartych wiele zapowiedzi mesjańskich, które miały pomóc Izraelitom w ich otwarciu się na przyjęcie Mesjasza. Jezus Chrystus, będąc owym zapowiedzianym Mesjaszem, spełnił w swojej Osobie te wszystkie obietnice i proroctwa. Do tego nawiązywał w rozważnej tu wypowiedzi. Rzeczywiście, pierwszym chrześcijanom, szczególnie tym pochodzenia żydowskiego, łatwiej było zrozumieć mesjańską misję Jezusa. Dlatego też cztery spisane Ewangelie zawierają wiele odniesień do Starego Testamentu. Równocześnie przygotowawczy charakter Prawa i Proroków obecny w Starym Testamencie sprawił, że większość przepisów Prawa Mojżeszowego stało się nieaktualnych. Przepisy te dotyczyły bowiem kształtowania ludu Starego Przymierza. Dzięki słowom i czynom Jezusa z ludu Starego Przymierza wyłonił się lud Nowego Przymierza. Utraciło na przykład swoją aktualność obrzezanie, które włączało w lud Starego Prawa. W Nowym Przymierzu tym, co włącza w nowy lud przez zanurzenie w mękę i zmartwychwstanie Jezusa jest chrzest święty.
Po drugie, słowa z dzisiejszej Ewangelii pokazują, że Jezus przepisy Starego Prawa wydoskonala, porządkuje, nadaje im odpowiednią hierarchię i znaczenie. Oto kilka przykładów. Ze wspomnianych ponad 600 przepisów Prawa Mojżeszowego Jezus wydobywa jako najważniejsze dwa przykazania miłości Boga i bliźniego: pierwsze – z Księgi Powtórzonego Prawa, drugie – z Księgi Kapłańskiej. W Kazaniu na Górze oraz w rozmowie z bogatym młodzieńcem wskazuje na wartość i aktualność Dekalogu. W Kazaniu na Górze, z którego zresztą pochodzi rozważany tutaj fragment, Jezus dokonuje pogłębionej interpretacji niektórych przykazań Bożych. Wskazuje nie tylko na wagę samych czynów, które wykonujemy, ale także na sferę myśli i słów. Okazuje się bowiem, że można zgrzeszyć nie tylko samym wykonanym czynem, ale także złą myślą lub słowem. Ta nowa interpretacja przykazań Bożych dokonana przez Jezusa nie była czymś przypadkowym, wybiórczym, chwilowym. Jezus to czynił z przekonaniem, że jest Prawodawcą nadającym kształt życia Nowego Ludu Bożego. Wielokrotnie w Kazaniu na Górze padają następujące słowa: „Słyszeliście, że powiedziano…”, po czym następuje przywołanie określonego przepisu Starego Prawa. Potem Jezus dodaje: „A Ja Wam powiadam…” i rozwija swoją interpretację zacytowanego przepisu. Wybrzmiewa tu wyraźnie autorytet Jezusa.
Jaka nauka płynie dla nas z dzisiejszej Ewangelii? Mamy tu pewien paradoks. Choć fragment ten wydaje się koncentrować na przepisać prawnych, to jednak ostatecznie wskazuje on na Jezusa jako zapowiedzianego przez Prawo i Proroków Mesjasza. Jezus jawi się tu jako Osoba będąca w centrum historii zbawienia: z jednej strony jest tym, który wypełnia na sobie zapowiedzi starotestamentalne, a z drugiej – zakłada nowy lud Boży, do którego także i my na mocy chrztu przynależymy. Jeśli tę świadomość w sobie pogłębiamy, to rodzi się w nas coraz głębsze przekonanie, że winniśmy przestrzegać tych przykazań, na które wskazał sam Jezus Chrystus.
W tej wielkiej historii zbawienia jest jedno szczegółowe odniesienie do osób chorych i naznaczonych cierpieniem. W Ewangelii św. Łukasza Jezus już po zmartwychwstaniu powrócił do myśli o wypełnieniu się Prawa i Proroków w Jego życiu i osobie. Powiedział tak: „«To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach». Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma, i rzekł do nich: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie” (Łk 24,44-46). W słowach tych Jezus pokazał, że cierpienie, którego On doświadczył, miało swoje określone miejsce w całości planu zbawienia. Ludzie chorzy jako członkowie nowego ludu Bożego także mogą odczytać swoje cierpienia jako element zbawczego planu Boga. Łącząc je z krzyżem Jezusa i ofiarując za zbawienie świata, świadomie w tym planie uczestniczą.