Serce Boga i serce człowieka
Szkoła modlitwy. Gdy w rachunku sumienia kierujemy się tylko rozumem, wiele złych postaw możemy sobie zracjonalizować, wytłumaczyć. Gdy angażujemy serce i szczerze „przykładamy je” do Serca Pana Jezusa, łaska Boża naturalnie wydobywa z nas prawdę.
2013-06-07
Kiedyś myślałem, że Litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa jest tylko modlitwą wstawienniczą. Od pewnego czasu zacząłem rozumieć, że kult Serca Pana Jezusa jest wyrazem czegoś głębszego – duchowości. Nie chodzi tylko o odmówienie litanii za kogoś, ale o duchowe połączenie serca z Najświętszym Sercem Pana Jezusa. O jedność wewnętrzną dwóch serc: Bożego i mojego. A to nie jest już takie proste.
Miłość bez warunków
Gdy wnikamy we Wnętrze Pana Jezusa, odkrywamy Jego niezgłębioną miłość do każdego z nas. To co Jezus czynił „na zewnątrz” – głosił Królestwo Boże, uzdrawiał, wyrzucał złe duchy, wskrzeszał, czyli objawiał Miłość Swojego Ojca – wypływało z Jego Wnętrza. Jego Serce było głęboko zjednoczone z Ojcem, przepełnione Jego miłością. Jezus karmił się Jego miłością. I nie pozostawiał jej tylko dla Siebie. Więź Jezusa z Ojcem była otwarta na drugiego człowieka. On nam objawił Ojca. Jezus nie tylko objawiał ją w przeszłości. On to nadal czyni. On nadal kocha Swoim Najświętszym Sercem. I czyni to tak jak 2000 lat temu – w sposób bezwarunkowy.
Przyjść do Światła
To Serce Pana Jezusa. A nasze? Przybliżając nasze serce do cichego i pokornego Serca Jezusowego – jeśli żyjemy w prawdzie – odkrywamy nasz grzech: egoizm, gniew, zazdrość, pychę... Odkrywamy również nieuporządkowane przywiązania. W rachunku sumienia nie chodzi tylko o to, aby przebadać to, co „na zewnątrz” mówimy lub też czynimy. Nie chodzi tylko o postawy zewnętrzne, ale właśnie o nasze serce. Co w nim jest? Na ile jest one przemienione łaską Boga? Na ile bije rytmem miłości Jezusowej? Czy jest wolne? Gdy w rachunku sumienia kierujemy się tylko rozumem, wiele złych postaw możemy sobie zracjonalizować, wytłumaczyć. Gdy angażujemy serce i szczerze „przykładamy je” do Serca Pana Jezusa, łaska Boża naturalnie wydobywa z nas prawdę. To pierwszy etap – oczyszczenie. Drugi – to przyjście do Światła, do Chrystusa i do Jego przebitego Serca, aby poddać się Jego uzdrawiającej mocy.
Pośród łez
Stańmy duchowo pod krzyżem Jezusa, aby wsłuchać się w Jego słowo. W jedno jedyne słowo, które objawia Jego nieskończoną miłość do każdego z nas. On z wysokości krzyża wypowiada: „Pragnę” (J 19, 28). Jezus pragnie naszego serca. On nie przestaje wypowiadać tego słowa. Pragnie, aby nasze serca zostały w pełni uzdrowione Jego łaską. Jezus odbiera nam serce kamienne i daje serce z ciała (por. Ez 36, 26). Jego miłość jest większa od największego bólu i cierpienia! Potrzeba jedynie naszej wiary! „W Jego ranach jest nasze zdrowie. On się obarczył naszym cierpieniem i On dźwigał nasze boleści” (Iz 53, 4).
Pewien Ojciec Pustyni uczył: „Jeśli Mojżesz nie mógł zbliżyć się do płonącego na ziemi krzewu, dopóki nie zdjął z nóg sandałów, dlaczego ty nie miałbyś najpierw uwolnić się od wszelkiej namiętnej myśli, aby móc zbliżyć się do Tego, który istnieje ponad wszelką myślą i zmysłami? Módl się najpierw o dar łez tak, abyś skruchą pokonał zatwardziałość serca. Później wyznaj Panu twoje nieprawości, a otrzymasz od Niego odpuszczenie grzechów. Módl się ze łzami w oczach, a prośba twa będzie wysłuchana. Nic tak nie raduje Pana, jak błaganie zanoszone pośród łez”. Łzy skruchy prowadzą do wyznania grzechów w spowiedzi, uczą miłości i oparcia się na Bogu. Dopiero skruszonemu Piotrowi Jezus powierzył misję prowadzenia owczarni – Kościoła.
Niech żyje Jezus!
Módlmy się za siedemnastowiecznym świętym Janem Eudesem: „O mój Jezu, Tyś jest Jedynym Panem mojego serca. Umiłowanym mojej duszy. Jezu, Moje Jedyne Słońce, oświeć ciemności mojego ducha, rozpal oziębłość mojego serca! Mój Boże, oddziel mnie od tego wszystkiego, co nie jest Tobą, abym mógł zjednoczyć się z Tobą! O mój Jezu, Ty całkowicie oddałeś się dla mnie. Niech i ja również na zawsze będę wszystkim dla Ciebie! Jezu, powierzam Tobie moje serce, wypełnij je Swoją miłością. Niech wszystkie moje czyny, wyrażają chwałę za Twoje dzieła. Niech żyje Jezus, Jezus – Król mojego serca! Niech żyje Życie mojego życia! Niech zostanie umiłowany przez wszystko i we wszystkim! Amen.”