Umrę, ale nie przestanę istnieć!

Miłosierny Ojciec czeka na każdego z nas w domu, naszym domu. A gdy pomyślimy o drogich nam osobach, które weszły do radości nieba, niebo staje się dla nas jeszcze bardziej rodzinnym domem.

zdjęcie: www.wikipedia.pl

2014-11-02

Rok A
J 14, 1-6

W dzisiejszą niedzielę przypada wspomienie wszystkich wiernych zmarłych. Jak każdego roku udajemy się w tym dniu na cmentarz. Przy grobach tych których już pośród nas nie ma, chwilą cichej modlitwy i płonącym zniczem, pragniemy wypowiedzieć naszą pamięć o nich.                                                    

W tym dniu uświadamiamy sobie też oczywistość naszej śmierci. Jakie uczucia ta myśl w nas wywołuje? Lęk przed nieznanym? A może też rodzi się w naszych sercach uczucie nadziei na radość nieba? Chciejmy więc skłonić nasze serca, do pokornego aktu ufności w Boże Milosierdzie, które jest większe od naszego serca. Dzisiaj też okazuje się jaka jest «temperatura» naszej wiary w życie wieczne.Czy wierzę w zmartwychwstanie? Czy wierzę że niebo istnieje?

W perykopie ewangelicznej według świętego Jana, Jezus daje nam obietnicę: «W domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę przecież przygotować wam miejsce. A gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie, abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem». Jezus przygotował dla ciebie miejsce byś mógł/mogła na wieczność być tam gdzie On jest, w domu Ojca.  Za świętym Pawłem Apostołem chciejmy uznać, że: «To bowiem, co widzialne przemija, to zaś, co niewidzialne, trwa wiecznie» (2 Kor 4, 18). Bądźmy szczerzy: nasze życie jest tylko «wizytą» na tej ziemi, dłuższą lub krótszą, ale wyłącznie «wizytą». Nasza Ojczyzna znajduje się bowiem w niebie. Pięknie objęła tę rzeczywistość święta Teresa od Dzieciątka Jezus: «Umrę, ale nie przestnę istnieć»

Miłosierny Ojciec czeka na każdego z nas w domu, naszym domu. A gdy pomyślimy o drogich nam osobach, które weszły do radości nieba, niebo staje się dla nas jeszcze bardziej rodzinnym domem. Być może za świętym Tomaszem zapytamy o drogę do owego domu? Tą Drogą jest Jezus. Wiara w Jezusa, wiara w Jego Słowo, które jest Prawdą i Drogą prowadzącą nas bez niepotrzebnego błądzenia do upragnionego celu. Nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przez Jezusa, On jest bramą przez którą wchodzimy do pełni życia. 

Autorzy tekstów, pozostali Autorzy, Rozważanie

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024