Chorzy piszą do nas - 1/2015
2015-01-28
Szczęść Boże. Piszę kilka słów, aby podziękować za modlitwę oraz miesięcznik „Apostolstwo Chorych”. Jestem chorą i młodą jeszcze osobą, tacy młodzi jak ja również czytają to pismo. Proszę o modlitwę za mnie, a sama także modlitwę obiecuję.
KASIA Z CHRZANOWA
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Najpierw bardzo pragnę podziękować za miesięcznik oraz otrzymane książki. Jestem samotna i niepełnosprawna. W wyniku wypadku mam usztywnione obydwie nogi i muszę chodzić w butach ortopedycznych. Koszt takiego obuwia to 800 złotych, dlatego żyję dość skromnie, bo buty często trzeba wymieniać. Od dwóch lat nie jestem już w stanie pójść do kościoła, ale ksiądz odwiedza mnie w domu. Każdego dnia odprawiam Drogę Krzyżową i odmawiam wiele modlitw. Codziennie modlę się za Apostolstwo Chorych. Staram się także czytać wartościowe książki o tematyce religijnej. Proszę o modlitwę w mojej intencji.
CZYTELNICZKA STEFANIA
Kochana Rodzino Apostolstwa Chorych. Bardzo dziękuję za miesięcznik, który regularnie otrzymuję. Po skończonej lekturze, przekazuję go także innym do czytania. Szczególnie chcę podziękować za głoszone Słowo Boże podczas ubiegłorocznej pielgrzymki chorych na Jasną Górę. Niestety nie mogłam być w Częstochowie osobiście, ale słuchałam transmisji radiowej. Jestem wdzięczna Bogu, że prowadzi mnie przez życie. Pozdrawiam wszystkich i pamiętam w modlitwie.
OTYLIA Z WROCŁAWIA
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Długo nie pisałam, bo byłam w szpitalu przez kilka miesięcy. Mam najbliższych, którzy mnie odwiedzają i pomagają załatwiać codzienne sprawy. W najbliższym czasie również będę przebywać w szpitalu przez dłuższy czas, dlatego proszę o modlitwę za mnie. Dziękuję za przesyłany miesięcznik.
CZYTELNICZKA ZOFIA
Droga Redakcjo, pozdrawiam wszystkich serdecznie. Od 17- tu lat poruszam się na wózku inwalidzkim, jestem po wypadku. Miałam uraz kręgosłupa i porażenie czterokończynowe. Dzięki rehabilitacji i troskliwej opiece syna, na nowo uczę się chodzić. Do Apostolstwa Chorych należę kilkanaście lat. Dziękuję za miesięcznik, którego treści podnoszą mnie na duchu. Obiecuję modlitwę i proszę o nią. Szczęść Boże!
GENOWEFA Z BRATKOWIC
Zobacz całą zawartość numeru ►