Ślady małych stóp na piasku
„(…) Kocham w Thais to, że potrafi dostrzegać wszystkie szczęśliwe chwile. Ma wrodzony dar wychwytywania nawet najmniejszych drobin szczęścia, by cieszyć się nimi pośród nieszczęść…".
2015-07-24
Anna Dauphine wiedzie spokojne życie u boku męża i dzieci, wszystko układa się po ich myśli, wydaje się, że szczęście jest im pisane i nic nie jest w stanie go zakłócić. Jednak czułe i troskliwe matczyne serce niepokoi chwiejący chód jej dwuletniej córeczki Thais. Po wnikliwej serii badań rodzice dowiadują się, że ich dotąd radosne, energiczne i pełne życia dziecko cierpi na leukodystrofię metachromatyczną, nie dającą nadziei na długie życie... Mimo ogromu smutku i rozpaczy cała rodzina łączy siły by wzajemnie nieść sobie wsparcie i postanawia uczynić życie Thais wyjątkowo pięknym, tak by zawsze obecna w nim była miłość i przyjazne uczucia! Dzięki wielu oddanym, życzliwym i zaangażowanym ludziom, którzy także pomagają rodzicom w opiece nad dziewczynką, życie powoli stabilizuje się, a oni sami mają odwagę snuć plany na przyszłość, zwłaszcza, że Anna spodziewa się trzeciego dziecka. Jej niepokój jest uzasadniony, gdyż kobieta nie wie czy dziewczynka przyjdzie na świat zdrowa czy może podzieli los swej starszej siostry. Tę niezmiernie wzruszającą i poruszającą serce historię znajdziesz Drogi Czytelniku w książce Anny Dauphine Julliand pt „Ślady małych stóp na piasku''. Przyznam, że czytając ją sama przeżywałam ich los, łączyłam się myślą i sercem z ludźmi, którzy mimo tragedii, a dzięki wielkiej i umacniającej miłości, którą darzyła ich Thais, przetrwali i odczytali przesłanie jakie niosła swym pięknym istnieniem!
Tę niezwykłą lekturę, wydaną przez Wydawnictwo św. Wojciecha, Al. Marcinkowskiego 1, 61-745 Poznań, serdecznie polecamy czytelnikom „Apostolstwa Chorych"!