Uwierzyć świadkowi
Ewangelista Jan daje świadectwo o chwale Słowa które Ciałem się stało i które zamieszkało w konkretnym miejscu i czasie na naszej ziemi.
2016-01-03
Rok C
J 1 1-18
«Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami. I oglądaliśmy Jego chwałę,chwałę jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy».
Prawda o Bożym Wcieleniu jest jedną z największych tajemnic naszej wiary. Prawda, że «Słowo stało się ciałem» do dzisiaj nie jest jeszcze wszystkim znana. Wiele jest takich osób, które przyjmują postawę ignorancji wobec tajemnicy wcielenia. Są też osoby dla których prawda o Bożym Wcieleniu jest tematem „tabu”: pod przykrywką tak zwanego «humanizmu». Dla jeszcze innych prawda o tym, że Bóg stał się człowiekiem, należy do zamierzchłej przeszłości «epoki średniowiecza». Są i takie osoby, które o Dobrej Nowinie nigdy nie usłyszały. Te różne spojrzenia na Jezusa i opinie o Nim, mogą być dla nas wierzących okazją i pewnego rodzaju motywacją do zgłębienia naszej wiary w wymiarze osobistym jak i społecznym.
Ewangelista Jan daje świadectwo o chwale Słowa które Ciałem się stało i które zamieszkało w konkretnym miejscu i czasie na naszej ziemi. Umiłowany uczeń Jezusowy oglądał chwałę Boga w osobie Jezusa. "Ten właśnie uczeń daje świadectwo o tych sprawach i on je opisał. A wiemy, że świadectwo jego jest prawdziwe". (J 21, 24) - czytamy w drugim epilogu Ewangelii Janowej.
Autor czwartej Ewangelii widział znaki i cuda dokonane przez Jezusa: «Jest ponadto wiele innych rzeczy, których Jezus dokonał, a które, gdyby je szczegółowo opisać, to sądzę, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, które by trzeba napisać».(J 21, 25). Święty Jan był jednym z trzech Apostołów któremu dane było ujrzeć «rąbek nieba» podczas Przemienienia Jezusa na Górze Tabor: «Po sześciu dniach Jezus wziął w sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło ( Mt 17, 1-2)». To umiłowany uczeń spoczął na piersi swego Mistrza podczas ostatniej Wieczerzy w momencie ujawnienia zdrady Judasza: «Jeden z uczniów Jego - ten, którego Jezus miłował - spoczywał na Jego piersi».(J 13, 23) Po aresztowaniu Jezusa w ogrodzie oliwnym święty Jan, jako że był zanany arcykapłanowi wszedł za Jezusem na dziedziniec arcykapłański, będąc w ten sposób świadkiem dialogu Arcykapłana z Jezusem. Ukrzyżowany Jezus przekazał Janowi swój testament: „Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: «Niewiasto, oto Syn Twój». Następnie rzekł do ucznia: «Oto Matka twoja»” (J 19, 26-27). Umiłowany uczeń widział godzinę chwały Syna Bożego w chwili Jego śmierci. A trzeciego dnia gdy wszedł on za świętym Piotrem do grobu w którym zostało złożone martwe ciało Jezusa, ujrzawszy że jest on pusty ujrzał i uwierzył w Zmartwychwstanie Jezusa. Apostoł Jan rozpoznał też Zmartwychwstałego nad brzegiem Morza Tyberiadzkiego wydając okrzyk radości:«To jest Pan!». Ten Jezusowy uczeń dając świadectwo chwały, którą widział w Jezusie, daje świadectwo prawdzie o tym, że: «Słowo stało się ciałem». Świadectwo jego jest wiarygodne. Ja w nie wierzę, a Ty?