Bogaci przed Bogiem

„Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty przed Bogiem”.

zdjęcie: www.flickr.com

2016-07-30

Rok C
Łk 12, 13-21

Szczęście! Któż z nas nie pragnie szczęścia? Choć rozmaicie pojmowane, szczęście jest najczęstszym z życzeń jakie składamy z okazji różnych okoliczności. Pod pojęciem szczęścia rozumie się zdobycie najwyżej cenionych społecznie dóbr i przymiotów, trwałego zadowolenia z życia połączonego z pogodą ducha i optymizmem, poznawczej oceny własnego życia jako udanego, wartościowego i sensownego, pomyślnego bilansu doświadczeń życiowych. Dobra doczesne są wpisane na listę szczęśliwości. Wiemy o tym, że każdy ochrzczony w Chrystusie jest powołany do pełni szczęścia. W tym aspekcie rodzi się pytanie, o to, jaki powinien być stosunek chrześcijanina wobec bogactw materialnych?

Wierzący w Chrystusa wie, że przemijająca postać tego świata nie może go ubogacić. Dlatego pragnie gromadzić prawdziwy skarb w niebie. Aby móc przyjąć taką właśnie postawę, potrzeba wewnętrznej dojrzałości oraz właściwej życiowej hierarchii. Sam Jezus jest dla nas najdoskonalszym wzorem, On będąc bogatym, stał się ubogim, aby nas swym ubóstwem ubogacić. Posiadanie dóbr doczesnych nie jest potępione, należy jednak posiadać właściwy stosunek do własnych bogactw: „Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, coś przygotował. O takiej postawie mówi nam dziś Jezus w ewangelicznym epizodzie o dwóch braciach spierających się o spadek. Głupcem nazywa Jezus tego kto nie jest bogaty przed Bogiem, kto w Bogu nie lokuje życiowego skarbu. Posiadanie takiego skarbu prowadzi do pełni szczęśliwości. Nasza lokata w niebie zobowiązuje nas do oczyszczenia serca ze złych skłonności i do poszukiwania nade wszystko miłości Bożej. Poznajemy, że prawdziwe szczęście nie polega ani na bogactwie czy dobrobycie, na ludzkiej sławie czy władzy, ale znajduje się w samym Bogu, który jest źródłem wszelkiego dobra. W dzisiejszym świecie konsumpcji, w którym galerie handlowe rosną jak grzyby po deszczu, gdzie pieniądz staje się bożkiem. „Bogactwo jest wielkim bożyszczem dzisiejszych czasów – głosił w jednej ze swych homilii J. H. Newman – to jemu właśnie wielu ludzi składa hołd. Mierzą oni szczęście według stanu posiadania, a także według stanu posiadania odmierzają szacunek... Wszystko to bierze się z przekonania, że będąc bogatym można wszystko. Bogactwo jest więc jednym z bożków dzisiejszych czasów”.

Czas wakacji może być dla nas okazją ku temu, by zadumać się nad pytaniem: jaki jest nasz skarb i gdzie go lokujemy? Gdzie skarb twój, a tam i serce twoje – mówi Pan.

Autorzy tekstów, pozostali Autorzy, Rozważanie

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024