Chorzy piszą do nas - Styczeń 2017
2017-02-08
Witam serdecznie. Mam na imię Aneta. Mam 46 lat i mieszkam w Tarnobrzegu. Od 18 sierpnia 2016 roku należę do Apostolstwa Chorych. Uważam, że wspólnota ta, która skupia nas chorych, jest bardzo potrzebna, bo dodaje sił w znoszeniu codziennych trudów. Cierpię na nieuleczalną chorobę stawów, mięśni i kości. Ponadto mam dyskopatię i bardzo słaby wzrok. Mimo to czuje się radosna, bo każdego dnia przyjmuję Pana Jezusa w Komunii Świętej. Modlę się za wszystkich chorych i również proszę o modlitwę za mnie. W październiku minęła 25. rocznica mojego ślubu, więc szczególnie proszę Boga o potrzebne łaski na dalsze lata dla całej rodziny. Dziękuję wam, że jesteście.
ANETA SZYPULSKA
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Piszę list, bo dawno już nie kontaktowałam się z wami. Zachęciły mnie do tego listy innych czytelników, które są bardzo ciekawe. W Roku Miłosierdzia dane mi było z pomocą sąsiadki pielgrzymować do Piekar Śląskich, do Matki Bożej. Bardzo się ucieszyłam, bo otrzymałam łaskę odpustu. Niech Bogu będą za to dzięki! Modlę się za całą moją rodzinę, szczególnie za syna Tomasza, by mógł poukładać swoje sprawy małżeńskie zgodnie z Bożą wolą. Ufam Bogu i proszę wszystkich o modlitwę w tej intencji. Proszę również o modlitwę w mojej intencji, by mój słaby już wzrok jeszcze trochę mi służył. Z Bogiem.
DANUTA Z MIKOŁOWA
Droga Redakcjo! Piszę ten krótki list, bo chcę podzielić się czasem, który przeżyłam na rekolekcjach Apostolstwa Chorych we wrześniu 2016 roku. Rekolekcje odbywały się u sióstr służebniczek w Katowicach- Panewnikach. Warunki i atmosfera panujące w tym domu sprzyjają wyciszeniu się i usłyszeniu głosu Boga w głębi serca. Pojechałam na rekolekcje, by po pierwsze poświęcić czas Panu Bogu, ale również po to, by spotkać ludzi takich jak ja, czyli chorych. Rekolekcje były dla mnie czasem doświadczania Bożego działania, szczególnie w tajemnicy Jego Miłosierdzia. Dziękuję Bogu za wszystkie otrzymane łaski. Całe życie doświadczam Jego pomocy. Zachęcam wszystkich do udziału w rekolekcjach Apostolstwa Chorych, bo one są dla każdego chorego potrzebnym umocnieniem. Dziękuję osobom prowadzącym i obsługującym rekolekcje za każdy gest życzliwości.
UCZESTNICZKA REKOLEKCJI Z PSZCZYNY
Zobacz całą zawartość numeru ►