Stanąć w Prawdzie
Święty Janie Chrzcicielu! Pomóż mi odważnie głosić PRAWDĘ.
2017-08-29
I Rok czytań
Mk 6,17-29
"Ilekroć go słuchał odczuwał niepokój a jednak słuchał go chętnie..." Mimo wszystko Herod nie był do gruntu złym człowiekiem. Powyższe słowa świadczyć mogą o nie do końca zagłuszonym głosie sumienia. Herod bronił Jana przed Herodiadą, bo wiedział, że Jan jest człowiekiem sprawiedliwym i świętym. Musiał też wiedzieć, że sam czynił źle, i że tylko Jan miał odwagę mu to wytknąć. I choć odczuwał niepokój, jednak słuchał go chętnie, bo wiedział? przeczuwał?, że w słowach Jana była PRAWDA. Może także podziwiał odwagę Jana i jego bezkompromisowość w walce o jego - Heroda - duszę? O resztkach herodowego głosu sumienia świadczyć może też to, że "zasmucił się bardzo" gdy usłyszał żądanie Salome. Ale cóż... Strach przed tym, co powiedzą inni, przed złamaniem danego słowa (choć efektem był czyn zły i okrutny) był większy od strachu przed Bogiem! I co uzyskał Herod? Wątpliwą satysfakcję, że spełnił daną obietnicę? Czy uratował swój honor skazując na śmierć powszechnie szanowanego człowieka tylko dlatego, że zażądało tego powabne dziewczę podpuszczone przez złą matkę?
A co stracił? Ta decyzja ostatecznie zagłuszyła jego sumienie, bo na dalszych kartach Ewangelii nie ma już tej odrobiny ludzkich odruchów, jest tylko chęć zaspokajania swoich zachcianek i pogarda... Stracił także możliwość uratowania Salome (jakby nie było jakoś powierzonej jego opiece) przed zgubnym wpływem jej złej matki. Okrutna scena - kat podający młodej dziewczynie głowę człowieka przed chwilą zabitego na jej życzenie - nie może nie mieć wpływu na jej życie, uczucia, system wartości!
Taki tragiczny finał mogą mieć nasze decyzje, jeśli podejmujemy je pod presją strachu przed opinią ludzką!
Święty Janie Chrzcicielu! Pomóż mi odważnie głosić PRAWDĘ, pomóż mi odważnie przeciwstawiać się presji złych ludzi wymuszających na mnie złe działania, pomóż mi odważnie walczyć o czyste serca ludzi młodych, powierzonych mojej opiece i pomóż mi odważnie, w PRAWDZIE badać swoje sumienie.