Przyjąć wolę Boga
"... Twoja żona Elżbieta urodzi ci syna, ... Będzie to dla ciebie powodem radości i wesela..."
2017-12-19
II Rok czytań
Łk 1,5-25
Znamy dalszy ciąg tej opowieści, wiemy co stanie się z synem Zachariasza i Elżbiety. Długo oczekiwany, jedyny syn nie będzie podporą rodziców w ich starości, nie da im wnuków, nie przedłuży rodu... Zginie tragicznie przez intrygę złej kobiety, która nie chciała przyjąć słów prawdy. Po ludzku patrząc - totalna klęska.
A jednak anioł mówi o radości i weselu. Z czego?
"Stanie się wielki przed Panem...napełni go Duch Święty...wielu nawróci do Pana... przygotuje Panu lud..."
Sam Jezus potwierdzi wielkość i znaczenie Jana mówiąc, że jest więcej niż prorokiem, że pośród ludzi nie ma większego niż Jan!
Według oceny ludzi - klęska, według Boga - zwycięstwo i chwała! Wypełnienie woli Boga, przyjęcie Jego planu na nasze życie to gwarancja prawdziwego sukcesu - wiecznie trwającego szczęścia z Bogiem.
Myślę, że Rodzice Jana (już w niebie) są szczęśliwi, że jest On powodem radości i wesela nie tylko dla Zachariasza i Elżbiety, ale dla wszystkich, którzy przez Jego świadectwo znaleźli Jezusa - swoje ZBAWIENIE.