„Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia”
Co jest moją ciasną bramą?
2018-06-28
II rok czytań
Mt 7, 6. 12-14
Myślę i przypominam sobie zdarzenie.
Jadę do chorego, który prosi o eutanazję. Pan Jan nie mówi, rozmowa polega na tym, że ja mówię, a on przytakuje albo zaprzecza. Na pytanie, czy chciałaby spotkać się z kapelanem, zaprzecza gwałtownie. Mówię mu: Pytam, bo dla wielu ludzi jest to ważne. Ja na przykład jadąc tutaj, modliłam się, aby nasze spotkanie było dobre. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić. jak może czuć się człowiek, który tak niewiele może zrobić bez pomocy innych. Rozmowa trwa długo, a problem eutanazji okazuje się prośbą o obecność. Na koniec pan Jan poprosił o wizytę kapelana.
W hospicjum to takie naturalne, ale czy nie jest moją ciasną bramą to, że nie zawsze potrafię z taką wolnością i po prostu powiedzieć. jak ważna jest dla mnie modlitwa? A może jest nią to, czego nie potrafię przyjąć i zaakceptować? A może ciasną bramą jest to, czego nawet nie potrafię nazwać, a co odbiera mi pokój serca i radość życia?
Więc, w swojej bezradności modlę się: Jezu , Ty znasz wszystkie moje ciasne bramy i tylko z Tobą mogę przejść przez każdą z nich, wejść na wąską drogę, która poprowadzi mnie do Życia.
Wcześniejsze rozważania można znaleźć TUTAJ.