„Młode wino należy wlewać do nowych bukłaków”.
Żyć w pełni Ewangelią można tylko wówczas, gdy się ma serce radosne i serce odnowione.
2018-09-11
II rok czytań
Łk 5, 33-39
Smutek i żal hartują naszego ducha i są nam potrzebne. Towarzyszą nam na co dzień i tak mocno się do nich przyzwyczailiśmy, że nie zwracamy na te uczucia uwagi. Jezus wie, że w życiu każdego człowieka jest czas radości i smutku, Wie, że to prawo falowania naszych dobrych, ale też i negatywnych odczuć jest obecne każdego dnia i przyjmuje różną temperaturę. Dopóki nasze serca nie poczują miłości, dopóki miłość nie zacznie dyktować nam, co mamy robić, jak wyrażać swoją wiarę, dopóty trwać będziemy w starym myśleniu, starych przyzwyczajeniach i starych strukturach. W dokumencie „Młode wino, nowe bukłaki” Kongregacja ds. Instytutów życia zakonnego i stowarzyszeń życia apostolskiego pisze do zakonników (i nie tylko): „Nie bójmy się zmieniać postaci rzeczy według prawa Ewangelii. To dlatego Kościół prosi nas, nas wszystkich, o pewne zmiany. Prosi, abyśmy odłożyli na bok przestarzałe struktury, które nie są już przydatne, i sięgnęli po nowe bukłaki, te z Ewangelii. Ewangelia jest nowością! Ewangelia jest świętem! A żyć w pełni Ewangelią można tylko wówczas, gdy się ma serce radosne i serce odnowione” . Do takiego życia Ewangelią wzywa nas Jezus, który jest Panem Miłości – potrzeba, abyśmy nieprzerwanie czerpali z miłości Chrystusa, nią żyli na co dzień, aby była naszym pierwszym przykazaniem. Wtedy staniemy się nowymi bukłakami, w które Jezus wleje nowe życie – prawdziwe w Bogu i z Bogiem oraz z tymi, których postawi na drodze naszego życia.
Wcześniejsze rozważania można znaleźć TUTAJ.