Kto jest moim Panem?
Zanurzając się w Słowie na dzisiejszy dzień, z mocnym biciem serca czytam te słowa Jezusa: „kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego”.
zdjęcie: Loft Gallery
2019-01-28
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mk 3, 22-30
III tydzień zwykły
Czy jestem grzesznikiem? tak!
Czy proszę o Boże Miłosierdzie? tak – wiele razy!
Czy popełniłem grzech lub bluźnierstwo przeciw Duchowi Świętemu???? NIE!!!
A jak mam przyjąć i zrozumieć te dzisiejsze Jezusowe słowa?
Tyle razy widzę dobro, pokój, miłość w życiu konkretnej osoby, ale on, ona nie jest po mojej stronie, nie realizuje moich oczekiwań, nie pasuje do moich wizji świata, chrześcijaństwa, życia.
I wtedy szukam podtekstu, chwytam każdą plotkę, każde złe słowo na jej temat. I nawet dobro nazwę szatańskim dziełem. Tak jak faryzeusze.
I dyskredytuję, przechodzę na stronę diabła.
Może ta ścieżka, na którą wtedy wchodzę, jest grzechem przeciw Duchowi Świętemu? Jeszcze nie bluźnierstwo, ale już ścieżka…
Teraz jest czas Ducha Świętego (także we Wspólnocie Kościoła – rok Ducha Świętego), a za mało Jego obecności w moim życiu. Jak jest Duch Święty we mnie, jak o Niego wołam, jak jestem z Nim w przyjaźni, to łatwiej odrzucić pokusy, odrzucić szatana, znaleźć u każdego choćby okruch dobra i miłości. Jezus jest moim Panem.
