„… nadchodzi bowiem władca tego świata. Nie ma on jednak nic swego we Mnie”
Ile we mnie jest z Boga, a ile z „władcy tego świata”?
2019-05-21
Rozważanie do fragmentu Ewangelii J 14, 27-31a
V tydzień Okresu Wielkanocnego
Stworzeni na obraz Boga mamy coraz bardziej być do Niego podobni, robić Mu coraz więcej miejsca w swoim sercu, a spożywając Jego Ciało pozwalać, aby On nas przemieniał, aby wszystko w nas było Jego! Lecz przywiązanie do rzeczy ważnych w oczach tego świata (dóbr materialnych, władzy, znaczenia) nie pozwala Bogu wypełnić naszego serca Sobą. Tylko Jezus może powiedzieć, że „… władca tego świata… nie ma nic swego we Mnie.” W nas – niestety ma…
Problemy życiowe, przeciwności i choroby mogą pomóc nam zdystansować się od spraw tego świata i zobaczyć, co tak naprawdę jest ważne w życiu. A jest to Miłość, czyli Bóg! W sercu wypełnionym Bogiem władca tego świata nie znajdzie nic swego!
Wiele razy z pokorą i podziwem obserwowałam, jak nasi chorzy ogałacani stopniowo z tego, co ważne w oczach świata, otwierali swoje serca na Boga, na Jego Miłość. Spokojna, choć zmęczona chorobą twarz, jasne spojrzenie jak u dziecka, wyciszenie, delikatny uśmiech i wdzięczność za wszystko – jakby pamiętali ostatnie zdanie z dzisiejszej Ewangelii „… Ja miłuję Ojca i… tak czynię, jak Mi Ojciec nakazał”. A miłujące serce nie trwoży się ani się nie lęka...”