Przemienienie Pańskie

Krzyż i cierpienie to tylko etap, a celem jest Zmartwychwstanie i przebywanie przy Bogu, którego obecność pełna czystej Miłości sprawi, że jaśnieć będą nasze oblicza.

zdjęcie: Loft Gallery

2019-08-06

Rozważanie do fragmentu Ewangelii Łk 9, 28b-36
Święto Przemienienia Pańskiego

Przychodzę do Pani Gabrysi już od dobrych kilku miesięcy. Wiem, że posiadała umiejętność zarządzania całą rodziną. Wszystko dostrzegała, wszystkiemu potrafiła zaradzić, żadna uroczystość nie mogła odbyć się bez niej. Telefony, odwiedziny i dzieci szukające rady.

Jeszcze dwa tygodnie temu, złamana chorobą i cierpieniem, patrząc na biały abażur lampy, stojącej przy łóżku, powiedziała przy mnie do córki: Kochanie, popatrz, trzeba to odkurzyć.

Dzisiaj patrzę na jej rozpogodzoną, wygładzoną twarz. Mówi, że już nic nie musi. Wyczuwam ogromną ulgę. Dzieli się swoimi myślami: Jestem wierząca, myślę, że tak bardziej tradycyjnie. Nigdy nie rozmyślałam o Bogu, do teraz. A teraz, w tej chorobie, mam za dużo czasu.

Miałam szczęśliwe życie, miłość bliskich mi osób, szczerze mówiąc ... proszę się nie gorszyć... Bóg mi do niczego nie był potrzebny. Czy ja Go spotkam? Bo teraz bardzo chcę Go spotkać, ale nie umiem... Płacze. I jest to płacz szczery i pełen żalu. Twarz bez maski.

Przypominają mi się dziesiątki chorych z twarzami bez masek, bez udawania, bez narzuconych sobie ról. Za to z pragnieniem Boga, zmiany i myślami, które tak mało stąpają po ziemi.

Hiob ze Starego Testamentu mówi: zapomnę o męce, odmienię, rozjaśnię oblicze, a Kohelet dodaje: mądrość człowieka rozjaśnia jego oblicze.

Rozmyślam o wydarzeniu na Górze Tabor w tym kontekście. Apostołowie jeszcze nie przeczuwają, jak ważne prawdy Jezus chce im przekazać. Śpią podobnie jak w Ogrójcu. Trudno mi wyobrazić sobie spokojny sen w takim momencie. Czasami myślę, że skoro wszystko opisali ze szczegółami, to może był to taki sen, nie-sen wobec wydarzeń przekraczających ich umysły. Przemienienie Pańskie w obrazach oraz ikonach i mnie od lat fascynuje. Pokazuje, że krzyż i cierpienie to tylko etap, a celem jest Zmartwychwstanie i przebywanie przy Bogu, którego obecność pełna czystej Miłości sprawi, że jaśnieć będą nasze oblicza.

Autorzy tekstów, Kumor-Głodny Teresa, Rozważanie

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 21.11.2024