Od znaku hańby do symbolu zbawienia
Na Krzyżu nie zostaje tylko wyniesiony Syn Boży, ale także cierpienie ludzkie: za Ukrzyżowanym znajduje się lud cierpiący biedę, chorzy, marginalizowani, uciekinierzy, nomadzi, emigranci, wyrzuceni ze wszystkich kontynentów.
2019-10-01
Wraz z uzyskaniem własnej wolności, przez zasługi królowej Heleny (ok. +330 r.), Kościół stał się posiadaczem Świętego Drzewa Krzyża. Oto niewiasta o wielkich cnotach i wierze, św. Helena w 326 roku podjęła pielgrzymkę do Ziemi Świętej, zabiegając m.in. o budowę bazyliki Narodzenia w Betlejem i kościoła Wniebowstąpienia na Górze Oliwnej w Jerozolimie. Jednak jej największą zasługą, do której odwołuje się św. Ambroży (+397 r.), było odnalezienie, przekopując Golgotę, Krzyża, na którym był powieszony Pan nasz Jezus Chrystus. Tam, na miejscu odnalezienia Krzyża, kazała zbudować bazylikę Anastatis, to dziś centralna część Świętego Grobu w Jerozolimie.
Ta wiadomość, według niektórych nie ma fundamentów historycznych, ponieważ ani Euzebiusz (+340 r.), zawsze bystry w przekazywaniu wiadomości, ani św. Cyryl Jerozolimski (+444 r.) nic nie mówią o tym wydarzeniu. Co więcej, Cyryl notuje, że w tej epoce relikwie Świętego Krzyża zostały już rozprzestrzenione na cały świat.
Niezależnie do faktu odnalezienia Świetego Krzyża przez św. Helenę jest pewnym, że 14 września 335 roku w Jerozolimie zebrała się wielka rzesza chrześcijan, pochodząca nie tylko z Palestyny, ale także z Syrii i pobliskich narodów na uroczystej konsekracji sanktuarium na cześć Męki, odnowionego już przez cesarza Konstantyna, na tym samym miejscu, gdzie miała miejsce śmierć Jezusa.
Pątniczka Egeria
Słynna pielgrzymująca Egeria (ok. +IV w.), która pozostawiła sławny diariusz (Itinerarium), źródło szczególnie cennych wiadomości, jakby zapis reporterski z czasów antycznych, mówi szeroko o tym wydarzeniu i przedstawia je jako święto oddania, albo święto dedykacji kościoła Martirion.
Uroczystości trwały siedem dni i uczestniczyła w nich duża liczba biskupów, pochodzących z Syrii, Egiptu, Tyberiady oraz z Palestyny, wraz z wieloma księżmi i nieprzeliczoną rzeszą wiernych. Na miejscu Golgoty wszyscy zgromadzili się w duchu modlitwy i jednocześnie wszyscy wspominali o zbawczym wydarzeniu Męki Jezusa, także o odnalezieniu Jego Krzyża.
Odnalezienie
Data 14 września dla święta Podwyższenia Świętego Krzyża, pochodzi z odległych czasów i została wybrana w powiązaniu ze świętem poświęcenia Martirion Pana oraz jako okazja do zgromadzenia się wokół tego, co ze znaku obelgi stało się znakiem zbawienia.
Starożytna tradycja wskazuje, że ten Krzyż został znaleziony w fosie, w której znajdowały się jeszcze inne porzucone krzyże. Helena niektóre z nich umieściła u boku chorych, aby przekonać się, który z nich jest prawdziwym Krzyżem Chrystusa. O autentyczności Krzyża Chrystusa miały zaświadczyć uzdrowienia, do których dochodziło po kontakcie z jego belkami. W ten sposób został odnaleziony prawdziwy Krzyż i od niego pochodzą niezliczone relikwie rozprzestrzenione po całym świecie.
Niezależnie od tego, że to, co opowiada tradycja nie pozwala stwierdzić, kto faktycznie odnalazł prawdziwy Krzyż, to jednak obudziła ona kontemplację i wywyższenie Krzyża Chrystusa, na którym Syn Boży oddał swoje życie z miłości Ojcu i całej ludzkości. Kroniki odnotowują, że kiedy w 614 r. Jerozolima została zdewastowana przez Persów, cesarz Herakliusz (+649 r.) przyczynił się do powrotu Krzyża, przyniesionego do Ctesifonte, w kościele Świętego Grobu, podejmując w ten sposób celebrację Podwyższenia Krzyża.
Apostoł Narodów
Paweł Apostoł (ok.+64 r.) często wskazuje na Krzyż w swoim życiu oraz w życiu chrześcijan, podkreślając, że „co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata” (Ga 6, 14). W wyznaniu tym czuje się siłę przekonania, odwagę i wierność.
Apostoł Narodów w Liście do Filipian uznaje, że Chrystus Jezus „istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci – i to śmierci krzyżowej” (Flp2, 6-8).
W liturgii Wielkiego Piątku opisany jest upadek człowieka i wywyższenie Krzyża. Lecz jest także wskazana racja uwielbienia Chrystusa, ponieważ jego wywyższenie miało miejsce w chwili, w której wstępował na Kalwarię; „Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię” (Flp2, 9). Wywyższenie Chrystusa polega na zmartwychwstaniu, wniebowstąpieniu , tj. zasiadaniu w niebie po prawicy Ojca (por. Dz 2,23; Rz 8,34).
Św. Leon Wielki
Mówiąc o Krzyżu, św. Leon Wielki (+461 r.) potwierdza, że między wszystkimi dziełami Bożego miłosierdzia „najbardziej cudownym i najbardziej subtelnym jest to ukonstytuowane z faktu, że Chrystus umarł na Krzyżu dla świata” i dodaje, że pierwszym ołtarzem świata jest Krzyż; pierwsza i jedyna ofiara, Syna Bożego, który umarł na Krzyżu.
Ten sam św. Leon Wielki nie waha się uznać, że „Krzyż Chrystusa zawiera w sobie wszystkie misteria prawdziwego ołtarza, na którym poprzez hostię zbawienia, celebruje się ofiarę natury ludzkiej. To na Krzyżu krew baranka poświęconego zgładziła pakt starożytnego sprzeniewierzenia. To na Krzyżu została zniszczona nieubłagalna tyrania szatana”.
Stąd wywodzi się hymn na cześć Krzyża, który papież wypowiada w jednej ze swoich homilii: „O mocy bezcenna Krzyża, chwała niewypowiedziana męki! Odnajdujemy was razem w trybunale Pana, sprawiedliwości świata, władzy Ukrzyżowanego… Twój Krzyż jest źródłem każdego błogosławieństwa, przyczyną wszystkich łask. Tylko z Krzyża wierzący czerpią w swych słabościach siłę, w upokorzeniu chwałę, w śmierci życie”.
Znaki cierpienia
Z Krzyża rodzi się nowa ludzkość, na Krzyżu Wschód i Zachód, Północ i Południe świata znajdują się razem w kochającym Sercu Chrystusa. Krzyż, właśnie, ze swymi ruchami wertykalnymi i horyzontalnymi jest dany dla ponownego zjednoczenia ludzkości rozproszonej na liczne narody i ludy, czyniąc ją pielgrzymującym ludem zbawienia (por. J 11, 52). To dokonanie zbawienia wszystkich ludzi jako dzieci Bożych (por. J 1, 29).
Na Krzyżu nie zostaje tylko wyniesiony Syn Boży, ale także cierpienie ludzkie: za Ukrzyżowanym znajduje się lud cierpiący biedę, chorzy, marginalizowani, uciekinierzy, nomadzi, emigranci, wyrzuceni ze wszystkich kontynentów. Wszyscy, zostają zbratani z Chrystusem w cierpieniu i w nadziei. Wszyscy zostają wyniesieni na tym świecie, ponieważ spostrzegli, że czynią jakąś pomoc dla nich, aby mogli zejść z krzyża.
W ten sposób Podwyższenie Krzyża staje się podwyższeniem cierpienia i solidarności. Wielkim owocem Krzyża jest solidarność, miłość między ludźmi, przede wszystkim, zwrócona w kierunku najuboższych.
Zobacz całą zawartość numeru ►