Błogosławieństwa

Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mt 5, 1-12a
Uroczystość Wszystkich Świętych

Czytam Ewangelię i modlę się sercem, którego nie umiem zamknąć w swoim wnętrzu. Bo rozśpiewane, zachwycone, wypełnione tęsknotą, która boli, za GÓRĄ – Ojczyzną niebieską, gdzie nasi BŁOGOSŁAWIENI, szczęśliwi bracia i siostry wpatrują się w BOGA i nas oczekują.

W sercu swym słyszę „błogosławieni, którzy przyszli zaproszeni na UCZTĘ”.

Chodź ze mną, bracie i siostro, razem nakryjmy do stołu, niech zasiądą wszyscy napiętnowani z powodu koloru skóry, wyglądu, pochodzenia – podajmy im JEDNOŚĆ, niech się pokrzepią.

Chodźmy, nakryjmy do stołu, niech zasiądą wszyscy niepocieszeni i ci, co nie odnaleźli źródła pociechy i nadziei – podajmy im ŚWIATŁOŚĆ.

Chodźmy, nakryjmy do stołu, niech zasiądą z nami skłóceni i wojujący, co w życiu robią dużo hałasu i idą przez życie, odrzucając sprawiedliwość i miłosierdzie – podajmy im POKÓJ, by podali sobie ręce.

Chodźmy, nakryjmy do stołu, niech zasiądą z nami wszyscy, którzy mają wszystko według współczesnej mody i nawet świętym nazywają czas dla siebie – podajmy im PRAWDĘ, a ona ich wyzwoli, ja w to wierzę.

Chodźmy, nakryjmy do stołu, niech zasiądą z nami grzeszni, smutni, niekochani – podajmy im MIŁOŚĆ, niech się nasycą.

Chodźmy, nakryjmy do stołu, niech zasiądą z nami głodni, utrudzeni, zrozpaczeni – podajmy im POKARM ŻYCIA, niech jedzą i piją albowiem „błogosławieni ci, którzy zostali wezwani na ucztę BARANKA”.

Bracie, siostro, już coraz mniej, coraz krótsza droga na GÓRĘ, czy warto budować swój świat na propagowaniu „błogosławieństw” według logiki współczesnego świata? Może właśnie dziś warto wsłuchać się w Jego słowa, w błogosławieństwach – w wiecznym Jego obrazie dotknąć Jego samego i doznać uzdrowienia – BŁOGOSŁAWIEŃSTWA. I budować świat na Bożej logice – na logice Bożych błogosławieństw. Do tego jesteśmy zaproszeni. Spełnieniem będzie Niebo, gdzie On sam nakryje do stołu i będzie usługiwał.

Autorzy tekstów, S. Wojciecha, Rozważanie