Jaka musi być modlitwa i post?
Czasem jestem martwy w moim sercu, martwe są moje myśli, moje słowa, moje pragnienia, martwy jest mój ból. Martwy, bo bez Jezusa.
2020-02-24
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mk 9,14-29
VII tydzień zwykły
Jaka musi być modlitwa, żeby wyrzucić złego ducha z mego życia, z mego serca? Jaka? Musi być ktoś przy mnie, musi być ktoś ze mną. Zawsze. Jezus też brał ze sobą swoich uczniów. Wszędzie, prawie wszędzie. Tak było i na górze Tabor w czasie Przemienienia skąd schodził... „zstąpił z góry wraz z Piotrem, Jakubem i Janem”. I zaraz pytam siebie: kto jest ze mną, kogo zapraszam w moją codzienność naznaczoną trudem, cierpieniem, krzyżem, chorobą? Kogo?
Czy czasami nie jestem zniewolony przez diabła?! Czasem jestem martwy w moim sercu, martwe są moje myśli, moje słowa, moje pragnienia, martwy jest mój ból. Martwy, bo bez Jezusa. Wielu mówiło: „On umarł” (to o chłopcu, którego zniewolił zły duch... po tym jak Jezus wyrzucił go). „A Jezus ujął go za rękę i podniósł,a on wstał”. Ja też tak mogę,mogę wstać, tylko musi być Jezus, muszę Go zaprosić do mnie, do mego serca. I jeszcze jedno. Jaki musi być post, żeby diabeł nie miał miejsca w moim sercu? Jaki? Każdy rodzaj postu i umartwienia tylko dla Jezusa i z Jezusem. „Ten rodzaj złego ducha tylko modlitwą i postem” – mówi Jezus.Teraz jest właśnie czas, a ja nie chcę go zmarnować.