Wierność woli Ojca
Przykład Jezusa jest dla nas świadectwem, że nic tak jak wierność woli Ojca nie czyni nas wolnymi i bezpiecznymi w życiu.
2020-03-27
J 7,1-2.10.25-30
Jezus poszedł „nie jawnie, lecz skrycie”. Nie chciał prowokować wydarzeń, które i tak miały nastąpić. Wiedział, że dostał misję od Ojca. Niełatwą bo kończy się na drzewie krzyża. Wiedział, że Żydzi będą chcieli Go zabić, ale dopiero gdy czas się wypełni.
Jezus uczy nas, że zawierzenie Bogu jest najważniejszą rzeczą w naszym życiu. Bez tej ufności, że On może wszystko, nasze życie byłoby ciągłym lękiem.
Na początku marca mieliśmy z rodziną i dużą grupą przyjaciół oraz znajomych pojechać na narty do Włoch. Oczekiwany urlop. Pełen radości, przygotowań. Syn z mężem kupili nowe narty, wpłacone pieniądze itd. Większość naszych znajomych „bombardowała” nas zdjęciami z włoskich i austriackich Alp w styczniu i lutym. Cieszyliśmy się ich radością i... nagle zaczęły docierać do nas coraz gorsze wieści z Włoch. Kłębiące się myśli: co robić? Cały rok czekaliśmy na ten wyjazd. Parę nie przespanych nocy, dyskusje, nerwówka i niedzielna Msza święta. Od dawna nie poczułam takiego spokoju. Po modlitwie wiernych usiadłam i powiedziałam: „przecież ty Panie wiesz co jest dla mnie najlepsze!”.
Zaczęliśmy działać. Niespotykana zgodność całego autokaru, „że nie jedziemy”. Po perturbacjach z biurem podróży pozostaliśmy w domach na zimowym urlopie. I w czasie jego trwania docierały do nas informacje o epidemii, a co za tym idzie: zamkniętych wyciągach, hotelach i w końcu granicach. Ludzie w panice zaczęli wracać do kraju…
Przykład Jezusa jest dla nas świadectwem, że nic tak jak wierność woli Ojca nie czyni nas wolnymi i bezpiecznymi w życiu.