Słuchać Pasterza
Ci, którzy usłyszeli głos Boga, są w Jego ręku i nikt ich nie wyrwie. W Jego relacji jest wielka czułość i nic tego nie zmieni. Do nas należy słuchanie i pójście za Nim.
2020-05-04
Rozważanie do fragmentu Ewangelii J 10, 22-30
IV tydzień wielkanocny
Moja przyjaciółka, która wiele miesięcy spędziła w górach Albanii, opowiadała jak obserwowanie owiec, pasterzy, słuchanie opowieści o nich, zmieniły jej rozumienie fragmentów Ewangelii o Dobrym Pasterzu i Jego owcach. Słuchając jej tak sobie to wyobrażałam:
Głosu pasterza owce słuchają cały czas, o różnych porach dnia i nocy, przy każdej pogodzie i w różnych okolicznościach przyrody. Potrafią go doskonale rozróżnić. Pasterz zna swoje owce i o każdej potrafi wiele powiedzieć. Wie, która na jego głos rusza od razu, która się ociąga, a która często rozgląda się gdzie można zejść w bok. Wie także, która jest leniwa i trzeba ją trochę pogonić, żeby nie została sama. Pasterz wie, która owca jest słaba, chora albo skaleczona i trzeba ją opatrzyć. Szuka tej, która się zgubiła, wyciąga z ciernistych krzewów i przyprowadza, albo przynosi z powrotem.
Ten obraz bardzo przekonuje mnie, jak ważne jest nieustanne słuchanie Słowa Bożego po to, aby je rozpoznać we wszystkim, co się dzieje, co czytam, słucham czy oglądam. Nie zawsze jest to proste i można się pomylić, ale Pasterz zna serce i intencje i pomaga w powrocie. Bo ci, którzy usłyszeli głos Boga, są w Jego ręku i nikt ich nie wyrwie. W Jego relacji jest wielka czułość i nic tego nie zmieni. Do nas należy słuchanie i pójście za Nim.
A mojej przyjaciółce doświadczenia z Albanii bardzo pomagają na jednym z bezpośrednich frontów walki z COVID-19.