Jak rozpoznać Pana?
Mogę jak uczeni w Piśmie znać słowa, cytować je z pamięci i wciąż SŁOWU nie uwierzyć, bo potrzebna nam moc Ducha Świętego.
2020-06-04
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mk 12, 35-37
IX tydzień zwykły
Rozczytani w Piśmie uczeni. Posługujący się nim, by pochwycić Jezusa na słowie, cytujący Jego fragmenty z pamięci, nie rozpoznali Jezusa. Spodziewali się Bożego posłańca, wybawiciela w sensie politycznym, społecznym. Trudno było im uwierzyć, że Bóg może zadziałać osobiście i pośle Syna, a On przyjdzie bez rozgłosu jako małe Dziecię. Oni potrzebowali posłańca Boga, proroka i kogoś takiego się spodziewali. Natomiast wydarzyło się tak, że Bóg ich sprawą i naszą sprawą zajął się osobiście, nie przysłał kolejnego pośrednika, proroka ale przyszedł sam abyśmy mogli żyć z NIM na wieczność – To jest prawda o Bożej Miłości, bo miłość wyznaje się przez pośrednika, tylko w ważnej konieczności. Robimy tak wysyłając SMS, MMS, listy i czujemy, że nie jest takie do końca. Bóg swoją miłością do końca wyznaje nam w Jezusie Chrystusie – nie robi tego przez pośrednika. Przychodzi sam. To jest dopiero piękna miłość. Pytanie – w jaki sposób Ja wyznaję miłość Panu Bogu? Czy jestem w tym tak bezpośredni jak ON? Jak mocno jestem w stanie tę miłość wyznać? To jest pytanie, które powinnam sobie dziś zadać: czy wierzę?! Bo mogę jak uczeni w Piśmie znać słowa, cytować je z pamięci i wciąż SŁOWU nie uwierzyć, bo potrzebna nam moc Ducha Świętego. Konieczny dar Parakleta, który może przekonać mnie, że mimo tego, co widzę, czego doświadczam, Jezus zwyciężył jest BOGIEM z nami. Dlatego wołam przyjdź Duchu Święty.