Dobro obok zła
Jeżeli potrafimy zobaczyć u siebie dobro, które jest darem Bożym, ale też ciągle obecne zło, łatwiej przychodzi nam podobnie widzieć innych. Nie naszą rolą jest osądzanie, ile jest dobra, a ile zła w człowieku.
2020-07-28
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mt 13, 36-43
XVII tydzień zwykły
Zło jest wymieszane z dobrem w świecie, w relacjach, w pracy, w rodzinie i wreszcie w każdym z nas. Przypowieść o kąkolu zawiera jakby przyzwolenie Boga na to współistnienie dobra i zła. Jest to trudne do przyjęcia i może dlatego apostołowie proszą o wyjaśnienie tej przypowieści. Ja to wyjaśnienie Jezusa tak zrozumiałam: mamy czas do końca życia i nikogo z powodu zła, które czyni, nie możemy przekreślić.
Przypominam sobie podopiecznego naszego hospicjum, pana Krzysztofa, który w śmiertelnej chorobie pozostał sam. Rodzina gdzieś daleko, dla znajomych przestał się liczyć. Pomagał mu tylko jeden z sąsiadów, bo inni powtarzali, że to był naprawdę bardzo zły człowiek. Naszą pomoc przyjął z prostotą, starał się być, jak tylko mógł, samodzielny i jak najmniej uciążliwy. Z pomocą łaski Bożej przyjął sakramenty. To, co najbardziej zapamiętałam, to jego ogromną wdzięczność za każdy drobny gest czy słowo. Umarł w obecności życzliwych ludzi, bez jednego słowa narzekania. Nikt się tego po nim nie spodziewał.
Jeżeli potrafimy zobaczyć u siebie dobro, które jest darem Bożym, ale też ciągle obecne zło, łatwiej przychodzi nam podobnie widzieć innych. Nie naszą rolą jest osądzanie, ile jest dobra, a ile zła w człowieku. Na końcu świata tymi, którzy oddzielą dobro od zła będą aniołowie. Słyszymy też dzisiaj obietnicę, że w królestwie Ojca każda sprawiedliwość zajaśnieje jak słońce.