Przyjąć dziecko w sobie
Jezus zna myśli uczniów, zna także nasze wyobrażenia, marzenia na temat wielkości. Dzisiaj mówi, żebyśmy przyjęli dziecko.
2020-09-28
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Łk 9, 46-50
XXVI tydzień zwykły
Jezus zna myśli uczniów, zna także nasze wyobrażenia, marzenia na temat wielkości. Dzisiaj mówi, żebyśmy przyjęli dziecko.
Ile w nas jest z dziecka – dziecięcych uczuć, dziecięcego uporu, czasami przekory, ile przymusu, aby zaspokoić jakąś potrzebę teraz, zaraz bez oglądania się na konsekwencje. Ile dziecięcej zazdrości. Dzieci często patrząc na innych, mówią: „to niesprawiedliwe, powinno być inaczej”. Jeżeli ktoś nie jest w naszej ekipie nie może być dobry, bo jest inny. Dzieci nie zawsze potrafią przyjąć, że ważniejsze jest to, co łączy niż to, co dzieli.
Jezus dzisiaj mówi każdemu z nas: przyjmij to dziecko. Przyjrzyj się jemu, zaakceptuj, przyjmij je. Może nad tymi dziecięcymi emocjami i zachowaniami nie potrafisz zapanować. Może to ciągle się powtarza i ciągle powoduje, że czujesz się niedojrzały, rozbity, nie taki, jakim chciałbyś być. A może za swoje dziecięce zachowania obwiniasz cały świat. Dziecko może się mylić, ale od czego są rodzice?
Bóg – najlepszy Ojciec wie, że jeżeli przyjmiemy to, co w nas małe i razem z całą naszą bezradnością oddamy to Jemu, to może być nie tylko lekcją pokory, ale też pierwszym krokiem ku prawdziwej wielkości.