Ile miłości jest w moim działaniu?
Słowa Jezusa z Ewangelii czytanej w tym tygodniu skłaniają mnie do zatrzymania i zastanowienia się nad tym, czy moje postępowanie jest spójne z Jego nauką. Jezus zachęca mnie również do ciągłej pracy nad sobą i stawiania wymagań sobie, a nie innym.
2020-10-13
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Łk 11, 42-46
XXVIII tydzień zwykły
W dzisiejszej Ewangelii z ust Jezusa cztery razy pada słowo „biada” skierowane do faryzeuszy i uczonych w Prawie. Jest to dalszy ciąg rozmowy, w czasie której ujawnia On ich obłudę i pokazuje prawdę o nich samych. Reakcją adresatów jest oburzenie i gniew, który w konsekwencji doprowadzi do tego, że Jezus zostanie skazany na śmierć. Oburzyli się, bo są przekonani o swojej nieskazitelności, o tym, że są najlepsi, że najlepiej znają i wypełniają Prawo. A co za tym idzie, są wzorem do naśladowania i mogą od innych wymagać nawet tego, czego sami nie praktykują.
Jezus jednak patrzy na serce, na to, jakie są ich intencje, kiedy dają dziesięcinę lub kiedy pouczają innych. Czy robią to rzeczywiście z miłości do Boga i bliźnich czy też na pokaz, by inni widzieli, jacy oni są doskonali. Jezus nie mówił tego, by potępić faryzeuszy. On tym napomnieniem chciał skłonić ich do refleksji nad własnym życiem i postępowaniem.
W jaki sposób ja dziś przyjmuję te słowa Jezusa? Czy dostrzegam w nich Jego miłość i troskę o zbawienie każdego człowieka? Czy też odbieram je z oburzeniem jak faryzeusze? Wszystko zależy od tego, jaki noszę w sobie obraz Boga. Czy widzę Go jako karzącego, surowego i wypominającego każdy występek? Albo wprost przeciwnie: doświadczam Go jako Ojca kochającego i troskliwego, który kiedy napomina to czyni to tylko i wyłącznie z miłości i dla mojego dobra?
Słowa Jezusa z Ewangelii czytanej w tym tygodniu skłaniają mnie do zatrzymania i zastanowienia się nad tym, czy moje postępowanie jest spójne z Jego nauką, czy w tym, co robię kieruję się miłością... Jezus zachęca mnie również do ciągłej pracy nad sobą i stawiania wymagań sobie, a nie innym.
Panie Jezu, proszę pokazuj mi prawdę o mnie, o postawie mojego serca i mocą swojej miłości przemieniaj we mnie wszystko to, co nie pochodzi od Ciebie.
