„Panie, żebym przejrzał”
On prosi o więcej, chce widzieć! W jakimś sensie już ma dobry „wzrok serca”, bo rozpoznał w Jezusie Wybawiciela.
2020-11-16
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Łk 18, 35-43
XXXIII tydzień zwykły
Niewidomy żebrak nie prosi o hojny datek, aby starczyło na długo i aby nie musiał żebrać. On prosi o więcej, chce widzieć! W jakimś sensie już ma dobry „wzrok serca”, bo rozpoznał w Jezusie z Nazaretu Panującego nad prawami natury, Działającego cuda, Wybawiciela Współczującego nam w naszych słabościach. To zaufanie Jezusowi i wiara w Jego moc zostają nagrodzone, niewidomy żebrak natychmiast przejrzał. Nie to jednak jest najważniejsze, bo wiele cudów zdziałał Jezus a reakcja na nie była różna – od zachwytu przez podejrzliwość do nienawiści. Także niektórych cudownie uzdrowionych Jezus musiał przestrzegać, aby uważali, żeby im się coś gorszego nie przytrafiło. Najważniejsze i najpiękniejsze w tej scenie jest to, że uzdrowiony „szedł za Nim wielbiąc Boga”. Czuł, wiedział, że tylko łaskawości Boga objawionej w Jezusie zawdzięcza odzyskany wzrok, więc wielbił Boga, stając się świadkiem Jego mocy i Jego miłosierdzia. To ważne i piękne, bo jego świadectwo pociągnęło „cały lud, który oddał chwałę Bogu”.