Jakiego pokarmu szukam?

„Szukacie Mnie dlatego, że jedliście chleb do syta. Zabiegajcie o ten (pokarm), który trwa na życie wieczne, a który do wam Syn Człowieczy”.

zdjęcie: Loft Gallery

2021-04-19

Rozważanie do fragmentu Ewangelii J 6, 22-29
III tydzień wielkanocny

Czy szukamy Jezusa dlatego, że chcemy jeść chleb do syta? Czy zabiegamy o pokarm, który trwa na życie wieczne, a który dać nam może tylko Jezus? Już drugie święta wielkanocne z koronawirusem. Zapytajmy siebie, co nam najbardziej dokuczało? Czy problemy z zakupami (zamknięta część sklepów i limity klientów), czy świętowanie w samotności i „telespotkania” z bliskimi, czy zamknięte kościoły i brak dostępu do sakramentów świętych w ubiegłym roku, a w tym roku limity wiernych w kościołach?

Sposób przeżywania Świąt Wielkanocnych to papierek lakmusowy naszej wiary. Jezus w Wielki Czwartek daje nam Siebie pod postaciami chleba i wina – prawdziwy pokarm na życie wieczne! To zapowiedź Jego śmierci, która dokona się w Wielki Piątek na Golgocie. W niedzielny poranek swoim zmartwychwstaniem pokona śmierć! Nauczał, że ten, kto spożywa Jego Ciało i pije Jego Krew będzie żył na wieki. Jego zmartwychwstałe i uwielbione Ciało pomaga nam w to wierzyć!

Więc co jest najważniejsze? W szpitalach (także tych covidowych) chorzy raczej nie marzą o wielkanocnej babie i szynce z chrzanem,  ale o wizycie kapelana, o możliwości spowiedzi i Komunii świętej. A my? Czy skupiamy się bardziej na „przygotowaniu świąt” czyli sprzątaniu, zakupach, pieczeniu, gotowaniu „abyśmy jedli chleb do syta” (to oczywiście ważne, podkreśla wagę i niecodzienność Świąt), czy ważniejsze jest dla nas przebywanie z Panem przez te Święte Dni i karmienie się Pokarmem, który trwa na życie wieczne?

Gdy zaczynałam pracę spadło na mnie nagle wiele obowiązków zawodowych: szpital (10-13 dyżurów poza „normalną” pracą, poradnia -popołudnia i hospicjum domowe – wieczory). Zreflektowałam się tuż przed świętami – na zaplanowane gruntowne porządki brakło czasu, zakupy… bardzo skromne (starsi pamiętają jak trudno było przed ponad 30-tu laty o „delikatesy”). Udało mi się załapać na rekolekcje dla lekarzy (minus jeden dzień – dyżur!) już w Wielkim Tygodniu. Spowiedź i – pokój serca! Mogę zjednoczyć się z Panem, przeżyć z Nim Jego Paschę, przyjąć Go do swojego serca i oddać Mu siebie z całym zabieganiem, zmęczeniem i ledwo ogarniętym domem… ale miałam Pokarm na życie wieczne!

Autorzy tekstów, Kopczyńska Barbara, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 22.11.2024