Wiara po ciemku
Przychodzą dni, tygodnie, kiedy wiara wydaje się słaba, malutka, prawie niewidoczna, jak ziarnko gorczycy.
2021-07-26
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mt 13, 16-17
XVII tydzień zwykły
Słucham innych, wsłuchuję się w siebie i widzę, że mogą przyjść takie dni, takie tygodnie, kiedy wiara wydaje się słaba, malutka, prawie niewidoczna, jak ziarnko gorczycy. Często składają się na to okoliczności zewnętrzne, ale nie zawsze tak jest. Ktoś opowiada: „Budzę się rano i świat wydaje się szary, jakby ktoś zabrał kolory. Czuję, że wszystko w co wierzyłem, wydaje się nierealne, a Bóg bardzo daleki, obcy. Pozostaje ufność, że On trwa we mnie, a ja, choć to bardzo trudne chcę trwać w Nim”.
Stan zawieszenia, czas jakiegoś kryzysu. Czas, w którym to co zasiane, choć bardzo małe, może się rozrosnąć, z pożytkiem dla nas i tych, którzy z tego będą chcieli korzystać. I jeszcze jedno, mała wiara oczyszczona przez taki dziwny czas przemieni wszystko od środka. I choć na zewnątrz nie zmieni się wiele, znowu zobaczymy kolorowy świat i jak przyjrzymy się dokładnie, to okaże się, że pojawiły się nowe, nieznane nam dotąd barwy. Jezus mówił do tłumów, ale mówi też do nas, abyśmy mogli zobaczyć rzeczy wcześniej ukryte. Wiara, jak mówi ksiądz Twardowski, „jest cudem ufności po ciemku”.