„Idź i ty czyń podobnie!”
Dobro rodzi dobro i może najważniejsze jest to, że Samarytanin pomógł nie tylko rannemu, ale pomógł gospodarzowi odkryć w sobie dobrego, godnego zaufania człowieka. Idź i ty czy czyń podobnie!
2021-10-03
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Łk 10, 25-37
XXVII tydzień zwykły
Jezus mówi to także do mnie, bo ja także, jak ów uczony w Prawie, chętnie usprawiedliwiam mój brak miłosierdzia wątpliwościami czy ten i ów jest moim bliźnim. Czy „czynię podobnie”? Czy jak Samarytanin wędrując przez życie, dostrzegam potrzebujących mojej pomocy? A gdy już ich zauważę, czy wzrusza mnie ich niedola? Czy poświęcam im mój czas i podchodzę do nich? Czy potrafię okazać realną pomoc tym co mam, choćby to były środki skromne jak wino i oliwa do odkażenia i opatrzenia rany? Czy potrafię zrezygnować z wygody, odstąpić „swoje bydlę” rannemu i iść pieszo? Czy nie żałuję moich dwóch denarów wydanych dla obcego człowieka? I chyba najważniejsze pytanie: czy moje czyny, moja postawa ma wpływ na innych, czy zachęca ich do czynienia dobra? Może gospodarz widząc poświęcenie Samarytanina dla bądź co bądź obcego człowieka, łatwiej podjął się opieki nad rannym? Może zaufanie jakie okazał mu Samarytanin powierzając jego opiece rannego i płacąc „z góry” dość znaczną sumę, dowartościowało go i nauczyło szacunku dla każdego? Verba docent, exempla trahunt – słowa uczą, przykłady pociągają!
Dobro rodzi dobro i może najważniejsze jest to, że Samarytanin pomógł nie tylko rannemu, ale pomógł gospodarzowi odkryć w sobie dobrego, godnego zaufania człowieka. Idź i ty czy czyń podobnie!