Wzrastać w łasce u Boga i ludzi
Modlę się o wytrwałe podążanie do Boga w swoim powołaniu, o łaskę zrozumienia Bożych planów i o to, by Święta Rodzina była wzorem dla każdego człowieka.
zdjęcie: Archiwum prywatne
2021-12-26
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Łk 2, 41-52
Święto Świętej Rodziny
W każdej rodzinie zdarzają się trudne sytuacje czy nieporozumienia, ale ważne jest wsłuchiwanie się w potrzeby innych członków rodziny, słuchanie siebie nawzajem. Pamiętam, kiedy stanęłyśmy przed wyborem szkoły średniej razem z siostrą bliźniaczką, miałyśmy ogromny dylemat jaką szkołę wybrać, co chcemy robić w życiu, jakie jest nasze powołanie. Wtedy kochający rodzice zasugerowali nam, że może pójdziemy do Liceum Medycznego i zostaniemy pielęgniarkami. W pierwszej chwili odpowiedziałyśmy – nie, bo bałyśmy się, że nie poradzimy sobie w tej szkole, że zawód ten jest dla nas za trudny. Ale słowa rodziców, zachęta, wiara w nasze możliwości i okazywana miłość, pracowały w nas. I gdy nadszedł dzień dokonania wyboru szkoły już bez oporów, a nawet z pewnym entuzjazmem stwierdziłyśmy, że to jest to, co chcemy robić, to jest nasze powołanie. Zaufałyśmy rodzicom. Czułyśmy troskę i miłość rodziców, nie próbowali nam narzucać określonej drogi i swojej wizji życia, ale ukierunkowali do realizacji w wolności naszego powołania.
Jezus zaskoczył swoich rodziców, kiedy nauczał w świątyni, mając zaledwie dwanaście lat. Maryja chowała wiernie w swoim sercu słowa Jezusa. Posłuszny rodzicom Jezus wraca do Nazaretu i pozostaje im poddany. Aby dziecko było posłuszne rodzicom, powinno najpierw czuć ich troskę i miłość. Nie zawsze rozumiemy to, co nam się przytrafia, ale gdy doświadczamy wzajemnej bliskości i miłości, wzrastamy. Wzrastamy w łasce u Boga i ludzi przez ciche i pokorne posłuszeństwo woli Bożej. Jezus, Maryja i Józef oparli wszystko na Bogu. Modlę się o wytrwałe podążanie do Boga w swoim powołaniu, o łaskę zrozumienia Bożych planów i o to, by Święta Rodzina była wzorem dla każdego człowieka.
