Idźcie!
Mamy iść na cały świat, co nie musi oznaczać ogromnych obszarów. Może to być bardzo ograniczona przestrzeń, która jest całym naszym światem, tam właśnie może dokonać się zmiana.
2022-04-25
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mk 16, 15-20
II tydzień wielkanocny
Zmartwychwstały Jezus staje przed swoimi uczniami. Wie jaki jest stan ich ducha, wyrzuca im brak wiary i upór, bo słowa świadków zmartwychwstania ciągle ich nie przekonują. Także przed nami staje Zmartwychwstały, żyjący Pan, który wie o nas wszystko. Wie, że żyjemy w tak zwanych „ciekawych czasach”, które z dobrą ciekawością nie mają nic wspólnego. Po ogólnoświatowej epidemii, rozpoczęła się wojna bardzo blisko nas, a jej skutki wciąż przeżywamy. Jezus wie, ile strasznych obrazów zobaczyliśmy, ile złych wiadomości i niepomyślnych prognoz usłyszeliśmy, zna naszą sytuację społeczną, rodzinną i osobistą. Zna nasze kryzysy, negatywne i ciągle powracające myśli, uczucia, które w nas buzują i często wpływają na nasze zachowanie, wie jak łatwo przychodzi nam myśleć z lękiem o przyszłości.
Jezus mimo tego wszystkiego mówi do apostołów, ale i do nas: „Idźcie”. Idźcie, czyli nie stójcie w miejscu, ale idźcie nie sami, tylko ze Mną. To oznacza aktywność, ale nie koniecznie tę rzeczywistą. Iść z Jezusem można nawet wtedy, gdy pozostaje się przykutym do łóżka. Idźcie, czyli wyjdźcie z tego miejsca, gdzie wspomnienia, czy wybieganie z lękiem w przyszłość dominują. Pójście z Jezusem to otwieranie się na zmianę. Mamy iść na cały świat, co nie musi oznaczać ogromnych obszarów. Może to być bardzo ograniczona przestrzeń, która jest całym naszym światem, tam właśnie może dokonać się zmiana. Uczniowie mają iść i głosić Dobrą Nowinę o obecności, bliskości i czułości żyjącego Boga. Głosić można na różne sposoby, jeśli nie da się inaczej, to także słowami. Cały świat ma być objęty tym głoszeniem: przez dobre myśli, słowa, nadzieję i niewzruszony pokój. Tego wszystkiego nie znajdziemy w świecie, to są dary Ducha Świętego, o które ciągle trzeba nam prosić. Jeżeli tak będziemy żyli, wbrew temu, co mówi i pokazuje nam świat, to możemy być świadkami cudów, których nie zaplanowaliśmy i nie przewidzieliśmy, a nawet nie potrafilibyśmy sobie wyobrazić.
To jest obietnica Zmartwychwstałego i ciągle jest aktualna. A św. Franciszek dodaje: „Zacznij od tego, co konieczne, potem zrób to, co możliwe, nagle zobaczysz, że dokonałeś niemożliwego”.