Radość i smutek
Zanurzając się w dzisiejsze Słowo Boga stawiam pytania: Gdzie jestem?, Kim jestem? Czy jestem z Jezusem, czy ze światem? Co jest moją radością, a co jest moim płaczem i zawodzeniem?
2022-05-27
Rozważanie do fragmentu Ewangelii J 16, 20-23a
VI tydzień wielkanocny
W ostatnich dniach pielgrzymka w małej wspólnocie 11 osób na 105. rocznicę objawień Matki Bożej w Fatimie. Pełna wewnętrznej radości i pokoju serca. W czasie modlitwy i zadumy, ale i wewnętrznej radości, do jednej z naszych Pań dociera wiadomość, że w kraju zmarł mąż. Rano nie wstał z łóżka, wcześniej zdrowy i normalnie żyjący. Przyszedł smutek, płacz i ból. Próbowaliśmy połączyć nasz pokój i radość ze spotkania z Panią z Fatimy ze smutkiem i żalem pani Renaty w płaczu po nagłej śmierci jej męża. I zostało tylko jedno: przyjść z tym do Maryi i Jezusa i tak zostać z Jego Słowem: „Także i wy teraz doznajecie smutku. Znowu jednak Was zobaczę i rozraduje się serce wasze, a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać”. Nie wiele rozumieliśmy my i pani Renata. I dalej Jezus: „W owym dniu o nic nie będzie Mnie pytać”.
Ani o życie ani o śmierć...