Kobiety pełne wiary

Jakaż to musiała być radość móc porozmawiać z kimś o łasce, jaką otrzymałaś. Z kimś, kto nie zdziwił się, nie zapytał jak to możliwe, z kimś, kto uwierzył.

2022-05-31

Rozważanie do fragmentu Ewangelii Łk 1, 39-56
VII tydzień wielkanocny

Nawiedzenie – pierwsze zadanie które podejmuje Maryja – z pośpiechem (nawet jest taka anegdota: jak na nazwisko miał Józef ? – Pośpiech, bo Maryja udała się z pośpiechem) do Elżbiety 160 km, pieszo, może z osłem ale raczej bez męża, przez góry. To akt miłosierdzia może nawet heroizmu, jak się słyszy dziś, że kobieta całą ciążę przeleżała, nie mając żadnych przeciwwskazań. Chciała pomóc, zobaczmy: Ona zawsze chce pomóc, w Ain Karem, w Kanie. Tam spotkała Ją  niespodzianka. Elżbieta znała Jej tajemnicę! Ona pierwsza z ludzi nazwała Ją błogosławioną, przywitała Matkę swego Pana. Jakaż to musiała być radość móc porozmawiać z kimś o łasce, jaką otrzymałaś. Z kimś, kto nie zdziwił się, nie zapytał jak to możliwe, z kimś, kto uwierzył. Jaka to ulga móc podzielić się z kimś noszoną pod sercem Tajemnicą. Drogie Panie, wy tak często dzielicie się jakąś nowiną ze swoimi koleżankami, sąsiadkami, przyjaciółkami. Czy te rozmowy, przynajmniej niektóre, mają coś z tego dialogu, ucieszenia się dobrem? 

Przyjmuje się, że Maryja pomogła Elżbiecie, ale i Elżbieta pomogła Maryi, pomogła jej uwierzyć jeszcze raz w tę Tajemnicę noszoną pod sercem. To przed Elżbietą Maryja wyśpiewała skierowany ku Bogu Magnificat. Wybrzmiał cudowny dialog, który miał ogromne znaczenie dla obu niewiast, a także dla wszystkich pokoleń wierzących. Zobaczmy też, jak nam ciężko uwierzyć człowiekowi, który mówi o realnym spotkaniu z Bogiem. Ciężko, tak bez cienia wątpliwości przyjąć, że ktoś spośród nas, ktoś taki jak my, a często słabszy, w naszych oczach „byle jaki”, doświadcza od Boga niesłychanych łask. Słyszy, rozmawia z Nim, otrzymuje dary, którymi zadziwia. Jako kapłan często buduję swoją wiarę doświadczeniem Boga, którym ktoś dzieli się choćby w konfesjonale. Kto tak od razu uwierzył w to, co przygotował dla nich Pan? Bóg często chce nam powiedzieć coś przez ludzi, jednak my zbyt często działamy w stereotypach, uprzedzeniach, jesteśmy głusi, bo media wytrenowały nasze zmysły na sensację, często podszytą złem. Owszem, w Zwiastowaniu, a potem w Nawiedzeniu, mamy do czynienia z czymś niepomiernie bardziej tajemniczym i obfitującym w znaczenia. Oto młodą dziewczynę z Nazaretu spotkały i zaskoczyły – aż po odczucie zmieszania – rzeczy tajemnicze w stopniu najwyższym, ale Ona najpierw otwiera się swoim Fiat na Ducha Świętego, a potem daje się prowadzić Duchowi Świętemu na spotkania, w których On sam będzie obecny i pokaże nam, jak iść dalej ku Bogu i jak pełnić powierzoną przez Boga misję! To w różnych międzyludzkich spotkaniach – o ile są właściwie przeżywane – dokonuje się nasz rozwój duchowy i objawia się nam sam Bóg.

Autorzy tekstów, ks. Marek Gwioździk, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 23.11.2024