Dzielić się miłością
Czy słyszysz? Ktoś woła pomocy! Samarytanin go zobaczył, wzruszył się głęboko, opatrzył mu rany, zawiózł go do gospody i pielęgnował. Jezus rzekł: i ty czyń podobnie.
2022-07-09
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Łk 10, 25-37
XV niedziela zwykła
Czy patrzę na drugiego człowieka oczami Samarytanina, czy idę jak ociemniały przed siebie? Jaką przyjmuję postawę, kapłana, lewity czy Samarytanina? Odkrywam w moim życiu zaniedbania w miłości wobec bliźnich, oziębłość, lenistwo, wygodnictwo. Jezus przekazuje w dzisiejszej Ewangelii lekcję o miłosierdziu, ukazuje jaka powinna być postawa każdego Jego ucznia w stosunku do bliźniego. Stale się uczę. Wszędzie gdzie idę, gdzie Bóg mnie posyła, napotykam na różnych ludzi. Czy potrafię nieść miłość i miłosierdzie, być żywym znakiem dobroci Boga, mieć ją wypisaną na twarzy, w oczach, uśmiechu, gestach, czy też niosę ostre słowo, złośliwy komentarz, chłodne spojrzenie, czy też odwracam głowę i udaję, że nie widzę?
Jezu przepraszam za wszystkie przejawy znieczulenia, obojętność, za każdą zmarnowaną okazję niesienia pomocy i dzielenia się miłością. Twoją miłością. Daj mi serce kochające, wrażliwe, odważne, bezinteresowne, pochylające się nad każdym człowiekiem cierpiącym, zranionym, chorym, konkretnym chorym, którego mam na swoim oddziale szpitalnym. Chcę stać się narzędziem miłosierdzia, przekraczać siebie, służyć. Bo miłość powinna przejawiać się nie tylko w słowach ale w czynach. Wtedy jest prawdziwa. Wzorem Samarytanina Ty jesteś, Jezu. Przychodzisz do każdego z nas, podnosisz nas, opatrujesz nasze rany, zaspokajasz nasze najbardziej palące potrzeby, zaprowadzasz do „gospody- Kościoła” i ponosisz koszty naszej opieki.
Dziękuję Ci, Jezu, że mnie usłyszałeś, gdy wołałam ratunku!