Wzór wiary i modlitwy
Jak ja reaguję gdy modlę się i proszę w jakiejś ważnej dla mnie sprawie, ale wydaje mi się, że Bóg milczy i w żaden sposób nie odpowiada? Czy potrafię prosić wytrwale i z pokorą? Czy też obrażam się na Boga i odwracam się od Niego? Jaka jest moja wiara?
2022-08-02
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mt 15, 21-28
XVIII tydzień zwykły
Ewangelia, którą dziś czytamy opisuje spotkanie Jezusa z kobietą kananejską. Ma ono miejsce na terenach zamieszkałych przez pogan, z którymi Żydzi nawet nie powinni rozmawiać. A ta kobieta zdobyła się na odwagę, by podejść do Jezusa i prosić o pomoc dla swojej córki nękanej przez złego ducha. Z pewnością skłoniła ją do tego matczyna miłość, która jest w stanie poświęcić wszystko, by pomóc swojemu dziecku. Ale też w samej prośbie nazwała Jezusa Panem. Można się oburzyć reakcją Jezusa i uczniów. Dlaczego w tak szorstki, wręcz obraźliwy sposób jej odpowiedział. Otóż, Kananejczycy byli powszechnie nazywani przez Żydów „niewiernymi psami". Jej odpowiedź zadziwiła nawet samego Jezusa, który powiedział: „O, niewiasto, wielka jest twoja wiara; niech Ci się stanie jak pragniesz”.
Jak ja reaguję gdy modlę się i proszę w jakiejś ważnej dla mnie sprawie, ale wydaje mi się, że Bóg milczy i w żaden sposób nie odpowiada? Czy potrafię prosić wytrwale i z pokorą? Czy też obrażam się na Boga i odwracam się od Niego? Jaka jest moja wiara?
Być może Jezus chciał doprowadzić do tego momentu, gdy ta kobieta wyznała wiarę, aby stała się przykładem dla uczniów i tych, którzy uważali się za wierzących. Nam tak łatwo przychodzi oceniać ludzi i uznawać ich za mniej godnych łaski. A tymczasem to nieraz ci ludzie mogą stać się dla nas wzorem wiary i wytrwałej modlitwy.
Panie Jezu, proszę Cię o taką wiarę jaką miała kobieta kananejska, abym niezależnie od sytuacji nie ustała w modlitwie. Bo tylko w Tobie moja nadzieja!