Daj się zapalić!
Jezu, zapalaj każdego ogniem Bożej miłości, ogniem Ducha Świętego, aby każde serce pałało miłością do Ciebie. I ty daj się pochłonąć temu ogniowi nawet za cenę opuszczenia, odrzucenia, rozłamu w rodzinie, zerwanych więzi, bo czyż nie najważniejsza jest więź z Jezusem?
2022-08-13
Rozważanie do fragmentu Ewangelii Łk 12, 49-53
XX niedziela zwykła
Zapewne niejedną stratę jeszcze poniesiesz w swoim życiu albo już ponosisz i nie chodzi mi tu o dobra materialne, ale o utratę więzi z kimś, kto był dla ciebie ważny, bliski, kogo kochasz, może to ktoś z twojej najbliższej rodziny, mąż, żona, dzieci czy może twój najlepszy przyjaciel, przyjaciółka... Odszedł, odwrócił się od ciebie, zerwał kontakt, a powodem stałeś się Ty, Jezu.
Jak sam powiedziałeś: „Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam”. Bo gdy Jezus pojawia się w naszym życiu, wszystko ulega przewartościowaniu, chcesz odtąd żyć w prawdzie, doświadczać miłości Boga i zarażać tą miłością najbliższych. A oni tego nie przyjmują, śmieją się z ciebie, stukają w głowę, bo burzy to ich dotychczasowy porządek, budzi sumienie, stawia wymagania. Im bliżej chcesz być Jezusa, tym więcej z ich strony niechęci względem ciebie. A ty już nie umiesz żyć inaczej jak tylko dla Boga i z Bogiem. Ale powiedziałeś jeszcze, Jezu, swoim uczniom „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię, jakże pragnę, ażeby już zapłonął”. Jezu, zapalaj każdego ogniem Bożej miłości, ogniem Ducha Świętego, aby każde serce pałało miłością do Ciebie. I ty daj się pochłonąć temu ogniowi nawet za cenę opuszczenia, odrzucenia, rozłamu w rodzinie, zerwanych więzi, bo czyż nie najważniejsza jest więź z Jezusem?