Żyć świadomie
Jezus chce, aby Jego uczniowie żyli w świecie takim, jaki jest rzeczywiście, aby żyli świadomie.
2022-12-26
Komentarz do fragmentu Ewangelii Mt 10, 17-22
Oktawa Bożego Narodzenia, święto św. Szczepana
Bardzo ostre wydaje się przejście z atmosfery Bożego Narodzenia do sceny męczeństwa św. Szczepana i słów Jezusa o czekających Jego uczniów prześladowaniach. Czy Jezus chce, żeby ukochani przecież uczniowie żyli w lęku, ciągle myśląc, co na nich kiedyś spadnie? Myślę, że nie chce, aby żyli w świecie marzeń, życzeń typu „wszystko będzie dobrze”, albo „możesz tak sobie życie urządzić, że będzie idealne”. Raczej chce, żeby żyli w świecie takim, jaki jest rzeczywiście, aby żyli świadomie.
Parę dni temu wielkie wrażenie zrobiła na mnie rozmowa z pięćdziesięcioletnim mężczyzną, od paru lat walczącym z chorobą nowotworową. Powiedział: „Nigdy nie przypuszczałem, że przyjdzie taki moment, że przyjmę to, że moje życie w każdej chwili może się skończyć. Potrafię zaakceptować to i przygotować się w taki sposób, że przekazuję rodzinie ważne sprawy, a oni choć wcześniej bronili się przed tym, teraz słuchają, uczą się. Nie jest to łatwe, ale jak się okazuje możliwe i daje dziwny spokój i akceptację wielu zachowań, które kiedyś wzbudzały trudne emocje”. Jezus wie, że tylko życie świadome całej rzeczywistości jest pełne. Nie jest to łatwe, boimy się. Czy świadomość spowoduje, że nieszczęścia różnego rodzaju będą lżejsze? Myślę, że zawsze mogą nas zaskoczyć i wielki wysiłek trzeba będzie podjąć, żeby je przyjąć. Ale Jezus obiecuje, że zawsze będzie z nami Duch Ojca, który wszystko nam podpowie. I najważniejsze jest to, aby w każdej trudności czy nieszczęściu wytrwać do końca.