Bądź jak Andrzej!

Jakim ja jestem uczniem Jezusa? Czy chcę Go poznawać i przebywać z Nim? Czy jest we mnie zachwyt, który sprawia, że opowiadam innym o Jezusie i dzielę się świadectwem życia z Nim? Czy przyprowadzam innych do Jezusa jak Andrzej przyprowadził Piotra?

2023-01-04

Komentarz do fragmentu Ewangelii J 1, 35-42
II tydzień po Narodzeniu Pańskim

W dzisiejszej Ewangelii czytamy o tym jak do Jezusa zaczęli dołączać kolejni uczniowie. Najpierw uczniowie Jana Chrzciciela. Wystarczyło, że usłyszeli z jego ust słowa „oto Baranek Boży”, wypowiedziane w momencie, w którym Jezus obok nich przechodził. Jan wypowiedział te słowa w autorytecie i z taką mocą, że ci dwaj uczniowie od razu poszli za Jezusem. To Jan mówił im o Mesjaszu i zaszczepił w nich wiarę w Niego. Zapragnęli poznać osobiście, jaki On jest, jak żyje, co mówi, czym się zajmuje. Dlatego na pytanie Jezusa: „Czego szukacie?”, odpowiedzieli: „Nauczycielu, gdzie mieszkasz?”. I nie tylko poszli za Nim, ale zostali u Niego.

Ten fragment daje nam wyczerpującą odpowiedź na pytanie, jak stać się uczniem Jezusa. Trzeba z Nim być, by Go poznać, zachwycić się Nim i pragnąć być jak On. Uczniowie zachwycili się Jego życiem tak bardzo spójnym z tym, co głosił i cudami, jakie czynił. To ich zachwyciło i pociągnęło. Porzucili swoje wyobrażenia i schematy. Poznali, jaki On jest naprawdę. Zachwyt i miłość, jakie rodzą się z poznania Jezusa, nie pozwalają zostawić tego doświadczenia tylko dla siebie. Pojawia się pragnienie opowiadania o Nim innym i dawania świadectwa. Jednym z tych dwóch wymienionych w Ewangelii uczniów był Andrzej. Kiedy spotkał Jezusa, opowiedział o Nim swojemu bratu, Piotrowi i przyprowadził do Niego. A jak wiemy to właśnie Piotra Jezus wybrał jako Skałę, na której zbuduje Kościół. Andrzej choć znalazł się w cieniu, nie miał żalu ani nie czuł zazdrości, że Piotr jest ważniejszy. Cieszył się tym, że ten, którego przyprowadził do Jezusa został powołany do szczególnej misji. Obyśmy byli jak Andrzej i przyprowadzali do Jezusa nowych uczniów.

A jakim ja jestem uczniem Jezusa? Czy chcę Go poznawać i przebywać z Nim? Czy jest we mnie zachwyt, który sprawia, że opowiadam innym o Jezusie i dzielę się świadectwem życia z Nim? Czy przyprowadzam innych do Jezusa jak Andrzej przyprowadził Piotra? Podstawą bycia uczniem Jezusa jest miłość. Jeśli doświadczam jej w relacji z Nim to pragnę, by tę miłość poznali inni. Wtedy nie będzie w moim sercu zazdrości, gdy przyprowadzeni przeze mnie otrzymają bardziej odpowiedzialną funkcję we wspólnocie czy parafii. Ale będzie radość z tego, że ktoś jest jeszcze bardziej gorliwy niż ja, albo kocha Jezusa jeszcze mocniej niż ja.

Panie Jezu, chcę trwać w Twojej obecności. Uczyń mnie Twoim uczniem, abym we wszystkim, co robię, była Tobie wierna i niosła innym ogień miłości, którym Ty rozpalasz moje serce. Działaj w każdym człowieku, którego spotkam, aby i on stał się Twoim uczniem.                              

                                                                                    

 

Autorzy tekstów, Magdalena i Pelagia Buczek, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024