O rozróżnianiu dobra od zła

Rodzi się pytanie, czy potrafię oddzielić dobro od zła w moim życiu, w moim myśleniu, odczuwaniu i zachowaniu? Te dobre czyny, o których mówi Jezus, mogą wydawać się oczywiste, naturalne jak oddychanie?

2023-02-27

Komentarz do fragmentu Ewangelii Mt 25, 31-46
I tydzień Wielkiego Postu

Jesteśmy na progu Wielkiego Postu i czytamy o sądzie Bożym. Sąd polega na oddzieleniu jednych od drugich, dobrych od złych. Rodzi się pytanie, czy potrafię oddzielić dobro od zła w moim życiu, w moim myśleniu, odczuwaniu i zachowaniu? Te dobre czyny, o których mówi Jezus, mogą wydawać się oczywiste, naturalne jak oddychanie? Ale przecież nie zawsze takie są. Ile razy nie robię czegoś ze względu na osobę, której trzeba pomóc, okoliczności życiowe, moją nieumiejętność, bezradność albo po prostu moją wygodę czy lenistwo. Pomaganie może być przeszkodą w realizacji moich planów i zawsze mogę to sobie wytłumaczyć. Łatwo jest czegoś nie zrobić i czuć się całkowicie usprawiedliwionym. Pomagając, próbuję zrozumieć człowieka, który akurat teraz potrzebuje wsparcia.

Z drugiej strony patrząc na swoje życie, słuchając wiadomości, rozmawiając z innymi, widzę jak niewiele trzeba, by stać się kimś, kto potrzebuje pomocy. Jak w jednym momencie można stać się człowiekiem, który straci wiele albo wszystko i znajdzie się na marginesie życia. Jezus tak pięknie, z miłością patrzy na tych, którzy spieszą z pomocą potrzebującym, ale też identyfikuje się ze wszystkimi, których dopada jakaś bieda. I to jest dla mnie dobra, odżywiająca nadzieję wiadomość. Zawsze jestem umiłowanym dzieckiem Boga i On w każdej sytuacji jest blisko mnie tak, że nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić.

Autorzy tekstów, Bartoszewska Łucja, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 24.11.2024