Jedyny Pan życia i śmierci

Tylko Jezus Chrystus jest Panem życia i śmierci i tylko On daje dostęp do prawdziwego życia. W żadnym innym imieniu nie ma zbawienia!

2023-03-26

Komentarz do fragmentu Ewangelii J 11, 1-45
V niedziela Wielkiego Postu

Wielki Post to wyjątkowy czas roku liturgicznego. Cały jego „wysiłek” koncentruje się na Chrzcie świętym. Dla ochrzczonych jest to okres pogłębienia wiary i odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych a dla katechumenów okres przygotowanie do Chrztu świętego w Wigilię Paschalną. W polskim kontekście, gdzie zdecydowana większość została ochrzczona w niemowlęctwie, rzadkością jest widok chrztu osoby dorosłej w Wigilię Paschalną. W zambijskim kościele misyjnym, gdzie przyszło mi z woli Bożej posługiwać, chrzest dorosłych jest praktyką zwyczajną. Np. tego roku tylko w głównym centrum parafii (a mamy ponad 40 stacji  dojazdowych) przygotowujemy 20 katechumenów do chrztu w Wigilię Paschalną.

W piątą niedzielę Wielkiego Postu Obrzędy Przygotowania do Chrztu Dorosłych przewidują trzecie skrutynium dla katechumenów, kiedy czyta się ewangelię ze świętego Jana o wskrzeszeniu Łazarza (J 11: 1-45). Wprowadza ona katechumenów w tajemnicę wiary, którą jest prawdziwe życie w Chrystusie.

Relacja Jana z konkretnego wydarzenia w rodzinie Marty, Marii i Łazarza, z którą notabene Jezus był bardzo związany, prowadzi nas stopniowo do odkrycia sedna wiary chrześcijańskiej.

Jezus dowiaduje się, że Łazarz jest bardzo chory ale zamiast prędko pójść by odwiedzić chorego Łazarza, On jakby zwleka komentując tą sytuację słowami: „Choroba ta nie zmierza ku śmierci, ale ku chwale Bożej, aby dzięki niej Syn Boży został otoczony chwałą” (J 11, 4). Krótko po tych słowach Łazarz umiera. Trudna po ludzku do rozwikłania sprzeczność. Najpierw Jezus mówi, że Łazarz nie umrze a zaraz potem mówi że Łazarz już umarł i dopiero wtedy udaje się do rodziny pogrążonej w żałobie. Liczne dialogi Jezusa są niezwykle ciekawe i tajemnicze. Jednak wszystko rozjaśnia się powoli. Szczególnie ważne jest tutaj zdanie wypowiedziane do Marty: „Ja Jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, to choćby i umarł żyć będzie. Każdy kto żyje i wierzy we Mnie nie umrze na wieki. Wierzysz w to?”  (J 11, 25-26).

Jezus jak dobry nauczyciel powoli podprowadza ucznia do prawdy głębszej. Cielesna śmierć Łazarza posłużyła Mu do „pokazania” czym jest prawdziwa śmierć i czym jest prawdziwe życie i gdzie jest jego źródło! Jezus wskazuje wprost że ten kto uwierzy w Niego żyć będzie naprawdę i to życie będzie życiem na wieki. Ten fragment kończy się pytaniem: Wierzysz w to? (J 11, 26)

To bardzo ważne pytanie w życiu każdego z nas kto przyznaje się do chrześcijaństwa. Nauka Jezusa jest bardzo jednoznaczna. Prawdziwe życie człowiek może odnaleźć tylko w Jezusie. Poza Nim nie ma dostępu do takiego życia. Mało tego poza Jezusem jest jedynie prawdziwa śmierć, śmierć wieczna. Nawet najbardziej udane po ludzku życie, dobra praca i płaca, sukcesy osobiste itp. itd. są jedynie złudnym mirażem bez obecności w tym życiu Jezusa Chrystusa. Takie po ludzku udane życie bez Jezusa nie jest prawdziwym życiem.

Dzisiaj bardzo często mówi się, że są różne drogi zbawienia. Jedni wierzą w filozofię Buddy inni idą za Mahometem, jeszcze inni podążają za panteistycznymi religiami wschodu a inni np. wyznają Jezusa. Ktoś na dodatek jeszcze wtrąci do tego wszystkiego takie oto twierdzenie: „to nie ma znaczenia w co wierzysz lub w jakiej wspólnocie religijnej jesteś. Ważne jest bycie dobrym człowiekiem”.

Ja pozwolę sobie powiedzieć stanowcze NIE takim „gadkom”. Jest tylko jedna droga zbawienia i tylko jeden Zbawiciel, który potwierdził swoje słowa konkretnym cudem, wskrzeszeniem Łazarza! Jezus przy cuchnącym grobie mówi do Marty: „Czyż nie powiedziałem Ci, że jeśli uwierzysz ujrzysz chwałę Bożą?” (J 11, 40). Zaraz po tych słowach wywołał Łazarza z grobu, dając mu nowe życie.

Tylko Jezus Chrystus jest Panem życia i śmierci i tylko On daje dostęp do prawdziwego życia. W żadnym innym imieniu nie ma zbawienia! (por. Dz 4, 12) i dodaje, że do Ojca nikt nie przychodzi inaczej jak tylko przeze Mnie! (Por. J 14, 6)

Ta prawda o prawdziwym życiu w Chrystusie, które nigdy się nie kończy, dodawała odwagi wielkim zastępom wyznawców i męczenników na przestrzeni dziejów kościoła. Wielu z nich znosiło dotkliwe prześladowania, inni oddawali życie doczesne by pozostać wiernymi Chrystusowi do końca. Tak na marginesie świadek po grecku to „martyr”, a świadectwo tłumaczy się słowem „martyria”, co w drugim znaczeniu oznacza męczennik (martyr) i męczeństwo (martyria).

Prośmy pokornie i wiarę silną, nie naszą siłą ale siłą płynącą z bliskiej relacji z Jezusem. W Nim jest nasza siła i prawdziwe życie. W Nim znajdziemy odpowiedź na wszystkie nasze pytania. Przylgnijmy do Niego jeszcze mocniej w ostatnich tygodniach Wielkiego Postu. Przygotujmy się dobrze i odnówmy nasze przyrzeczenia chrzcielne w Wigilię Paschalną by jeszcze mocniej przylgnąć do Jezusa Chrystusa, jedynego Pana i Zbawiciela.

Autorzy tekstów, ks. Zenon Bonecki, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

Dzisiaj: 25.11.2024