Nie przestawaj wytrwale wołać z wiarą do Jezusa, bez względu na Twoje położenie. Jerycho pokazuje, że Bóg może przyjść w najgorsze miejsca i sytuacje i pokonać szatana, zło i grzech.
Władza w rozumieniu Jezusa jest służbą. Wiedza, zdolności i pozycja nie są dla egoistycznych celów i ambicji danej jednostki, ale mają służyć innym szczególnie najsłabszym w grupie! Ich mają chronić, wzmacniać i prowadzić.
Eucharystia to największy skarb Kościoła, bo to Jezus realnie obecny w swoim Ciele i swojej Krwi. Nie możemy zgodzić się na bylejakość w celebrowaniu Eucharystii.
Kiedy sprawujemy Eucharystię, potrzebny jest każdy, jak ten chłopiec z chlebami i rybami, który użyczył ze swego – choć to było mało, ale wystarczyło na wielki cud Jezusa.
Jeśli jesteśmy uczniami Jezusa, to podobnie trzeba nam zapytać samych siebie o naszą wiarę? Sytuacje realnego zagrożenia, stresu, cierpienia, wątpliwości. Jak je przeżywamy? Czy jest w nas zaufanie Bogu zdolne pokonać ludzki strach i lęk a nawet przerażenie? Czy ufamy, że jesteśmy w Jego ręku i że nie ma takiej siły, która może nas zniszczyć?
Słowo „idźcie” wyraźnie wskazuje na pewną dynamikę misji apostolskiej. Wymaga ona pójścia do innych, wskazuje na wezwanie do opuszczenia strefy komfortu, środowiska, które się dobrze zna. Dotarcie do „wszystkich narodów” będzie wymagało pójścia do miejsc, w których ich można znaleźć.
Trzeba odważnie iść za Jezusem, podejmować wysiłek wierności Jego nauce, pielęgnacji Jezusowej szlachetności w naszym życiu w każdych czasach. I dobrych i złych. Trzeba nam, ucząc się na błędach Piotra, pokornie prosić Jezusa o odwagę stawania po Jego stronie i gotowość płacenia ceny nawet najwyższej za wierność Jemu.
Przemienienie Jezusa na wysokiej górze na oczach jedynie trzech apostołów, Piotra Jakuba i Jana, było zabiegiem prewencyjnym. Krzyż i straszliwa śmierć męczeńska Jezusa była tak potwornym aktem, że Jezus postanowił chronić swoich najbliższych, dając im uprzedzająco mocne świadectwo Jego boskości i chwały z tego wynikającej.
Zachęcam, by przemyśleć dogłębnie obecność Jezusa w przestrzeni Twojego życia. Co wzmacnia, a co osłabia Jego działanie w Twoim życiu?
Choć nasze życie odbiega od życia Maryi to jednak ten element „rozważania” ze sceny Zwiastowania jest w naszym życiu bardzo istotny. To bardzo mocno kojarzy mi się z medytacją czy też rozmyślaniem. To są czynności, które Kościół zaleca tym, którzy chcą wzrastać w wierze. Wkładać w nasze myśli Boże myśli lub też jak kto woli przepajać nasze myśli Bożymi myślami.