Podobni do drzew
Rosnę jak drzewo figowe. Przez lata kształtuje się jego korona. I mogę tak rosnąć bezpłodne, cień liści darując Przechodniowi, nic więcej.
2023-06-02
Komentarz do fragmentu Ewangelii Mk 11, 12-25
VIII tydzień zwykły
Każde ze słów, które powiesz, może zostać po tobie jak ślad w czyjejś pamięci, w czyimś wzrastaniu. Na czyjeś dobro albo zło.
Przez lata rosły, krzewiły się gałęzie w zieleń liści ubrane. I był w tych gałęziach wiatr w dni pogodne i cisza przed kwitnieniem i bez owoców wzrost.
Czemuś ją przeklął, Panie? Za co jej przyszło klęskę dźwigać Twoją?
Co Ci po drzewie figowym, co nigdy słodkiego nie wyda owocu, co Ci po drzewie takim?
A może ta figa ku własnej Cię rozpaczy gęstwą liści wołała!
Rosnę jak drzewo figowe.
Przez lata kształtuje się jego korona.
I mogę tak rosnąć bezpłodne, cień liści darując Przechodniowi, nic więcej.
Przechodniu, pęd wzrostu powierzam Tobie!
Za lata bez urodzaju, za bez owocu życie, teraz mnie możesz przekląć, w Ogień Twój rzucić.
Płomienie tym wyżej bić się będą w górę, im suchsze były gałęzie.
W Ogniu Twym jak w słońcu mój owoc dla Ciebie dojrzeje.